Blog

Czy działanie na szkodę wierzycieli jest karalne?

Działanie na szkodę wierzycieli poprzez różne formy uszczuplania majątku dłużnika w celu uniknięcia spłaty zobowiązań jest nad wyraz częstym przypadkiem. Społeczna naganność tego typu działań nie budzi wątpliwości – skoro zaciągnęło się zobowiązanie, trzeba wykonać. Jako zachowanie sprzeczne z zawartą umową cywilnoprawną nosić ono będzie zarazem cechę bezprawności. Czy jest ono jednak zachowaniem karalnym? Prawnokarna ochrona majątku ma specyficzny charakter. Potwierdzenie faktu popełnienia przez dłużnika przestępstwa na naszą szkodę zaspokaja przede wszystkim poczucie sprawiedliwości. Częstokroć może się to niemniej okazać bardziej pożądane od zaspokojenia roszczeń majątkowych. Świadome działanie na szkodę wierzyciela może rodzić odpowiedzialność karną.

Spis treści

Działanie na szkodę wierzycieli – regulacja kodeksowa

Czy działanie dłużnika na szkodę wierzycieli jest karalne? Kodeks karny (k.k.) przewiduje trzy zasadnicze typy przestępstw, które ogólnie można nazwać przestępstwami przeciwko interesom wierzycieli. Są to kolejno: niezaspokojenie roszczeń wierzyciela (art. 300 k.k.), pozorne bankructwo (art. 301 k.k.) oraz faworyzowanie wierzycieli (art. 302 k.k.). Jeśli dany przypadek odpowiada ustawowemu opisowi, zachowanie to może stanowić podstawę odpowiedzialności karnej.

Niezaspokojenie roszczeń wierzyciela

Karalne działanie na szkodę wierzycieli może także polegać na umyślnym udaremnieniu lub uszczupleniu zaspokojenia wierzyciela przez dłużnika zagrożonego niewypłacalnością lub upadłością, który usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku. Za jego popełnienie można wymierzyć sprawcy grzywnę, karę ograniczenia wolności albo karę pozbawienia wolności do lat trzech. Jeżeli szkodę poniosła większa liczba wierzycieli, sprawca może zostać skazany nawet na lat 8 lat pozbawienia wolności. Co wymaga od razu zastrzeżenia, orzeczenie kary bezwzględnego pozbawienia wolności należeć będzie raczej do rzadkości.

Jeśli sprawca usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku zajęte bądź zagrożone zajęciem komorniczym bądź też usuwa znaki zajęcia w tym celu, aby udaremnić wykonanie orzeczenia sądowego, górna granica możliwej do orzeczenia kary wynosi natomiast pięć lat pozbawienia wolności.

Zastrzec należy, że wskazana regulacja nie obejmuje jednak wszystkich stosunków zobowiązaniowych. Ochronie poddaje się przede wszystkim obrót gospodarczy i wierzytelności wynikające z działalności gospodarczej. W przypadku udaremniania wykonania orzeczenia sądowego przyjmuje się niemniej, że strony stosunku prawnego, którego dotyczy orzeczenie, nie muszą być przedsiębiorcami.

Podkreślić zarazem trzeba, że dłużnik nie musi być w stanie niewypłacalności lub upadłości. Aby mówić o popełnieniu przestępstwa, wystarczy, aby dłużnik był w stanie zagrożenia nimi. O zagrożeniu tym można mówić wtedy, gdy istnieje wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia niewypłacalności lub upadłości. To, czy in concreto mamy do czynienia z taką sytuacją, oceniać już jednak będzie sąd karny. W kontekście przestępstwa z art. 300 k.k. odsyłam zarazem do szerszego omówienia: Co grozi za udaremnienie zaspokojenia wierzycieli?

Pozorne bankructwo

Pozorowanie bankructwa także może być uznane za karalne działanie na szkodę wierzycieli. O przestępstwie pozornego bankructwa mówić można w dwóch alternatywnych przypadkach. Czynem karalnym jest po pierwsze umyślne udaremnianie lub ograniczanie zaspokojenia wierzycieli w ten sposób, że sprawca tworzy nowy podmiot gospodarczy i przenosi na niego składniki swojego majątku. Jego sprawcy można wymierzyć grzywny, karę ograniczenia wolności albo karę pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.

Karalne jest po drugie umyślne doprowadzenie do swojej upadłości lub niewypłacalności w sytuacji, w sytuacji gdy jest się już dłużnikiem kilku wierzycieli. Sprawcy można wymierzać karę jak w powyższym przypadku. Ustawodawca przewidział niższą karę (do dwóch lat  pozbawienia wolności) dla sprawcy, który działał nie tyle umyślnie, co „lekkomyślnie”. Chodzi tu w szczególności o trwonienie składników majątkowych czy zaciąganie zobowiązań lub zawieranie transakcji oczywiście sprzecznych z zasadami gospodarowania.

W powyższym kontekście odsyłam także do odrębnego wpisu: Ucieczka z majątkiem i doprowadzenie do upadłości.

Pro forma warto wskazać, iż sprawcą wskazanych przestępstw może być tylko osoba prowadząca działalność gospodarczą. Do odpowiedzialności można przy tym pociągnąć nie tylko samego dłużnika, lecz również osoby zajmujące się sprawami majątkowymi w jego imieniu. Ma to szczególnego znaczenie w przypadku spółek prawa handlowego. Odpowiedzialność karną mogą wszak ponosić tylko osoby fizyczne (z zastrzeżeniem odpowiedzialności quasi-karnej podmiotów zbiorowych za czyny popełnione przez osoby fizyczne działające w ich imieniu). Podkreślić niemniej trzeba, że do odpowiedzialności karnej można pociągnąć nie tylko członków zarządu, a każdą osobę faktycznie zajmującą się sprawami majątkowymi dłużnika.

Faworyzowanie wierzycieli

Czyn karalny faworyzowania wierzycieli polega na spłacaniu lub zabezpieczaniu roszczeń niektórych tylko wierzycieli ze szkodą dla pozostałych. Ustawodawca przewiduje za jego popełnienie karę grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat.

Co oznacza w tym kontekście faworyzowanie? Spłatę lub zabezpieczenie tylko niektórych wierzycieli ze świadomością, że nie dysponuje się majątkiem na spłacenie pozostałych. Jeżeli dłużnik może zaspokoić wszystkich wierzycieli, jego majątek na to pozwala, to „faworyzując” niektórych nie popełnia on przestępstwa.

Odrębny czyn stanowi udzielenie lub obietnica udzielanie wierzycielowi korzyści majątkowej za działanie na szkodę innych wierzycieli w związku z postępowaniem upadłościowym lub restrukturyzacyjnym. Za jego popełnienie grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do trzech lat. Taka sama kara przewidziana jest dla samego wierzyciela. Przyjęcie przez niego korzyści majątkowej w opisanej powyżej sytuacji również jest czynem karalnym.

Podkreślić należy, że przestępstwo łapówkarstwa dokonane z chwilą udzielenia korzyści lub jej obietnicy. Przekupywany wierzyciel wcale nie musi podjąć jakichkolwiek działań na szkodę pozostałych wierzycieli. Podobnie wygląda to w przypadku czynu sprzedajności. Karalne jest samo przyjęcie korzyści majątkowej.

W kontekście korupcji wierzycieli odsyłam Państwa także do tekstu mojego autorstwa: Odpowiedzialność karna za korumpowanie wierzycieli.

Kwestie proceduralne

Wskazane powyżej przestępstwa przeciwko interesom wierzycieli ścigane są co do zasady z urzędu, z oskarżenia publicznego. Jeśli organy ścigania, prokuratura bądź policja, powzięłyby informacje na temat tego typu zachowań, powinny wszcząć postępowanie karne. Wyjątek stanowi czyn udaremnienia lub uszczuplenia zaspokojenia wierzyciela przez dłużnika zagrożonego niewypłacalnością lub upadłością. W tym przypadku osoba pokrzywdzona musi złożyć formalny wniosek o ściganie tego przestępstwa.

Niezależnie od tego, czy działanie na szkodę wierzycieli ścigane jest w danym przypadku z urzędu czy na wniosek, organy ścigania rzadko wykryją je w ramach własnych działań operacyjnych. Większość działań podejmowana jest w praktyce na skutek zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez konkretną osobą, złożonego przez pokrzywdzonego. Wniosek o ściganie, przybierający zazwyczaj jednozdaniową postać, zawrzeć można właśnie w takim zawiadomieniu.

O tym, jak powinno wyglądać zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, mowa jest we wpisie: Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. W tym miejscu warto tylko wskazać, iż zarówno zawiadomienie, jak i wniosek o ściganie, są wolne od opłat. Jest to niewątpliwa zaleta postępowania karnego. Nawet zatem jeśli nie mamy wystarczających dowodów na to, że zachowanie naszego dłużenia nosi znamiona jednego ze wskazanych powyżej czynów karalnych, warto zawiadomić o nim organy ścigania.

Podsumowanie

W zależności od stanu faktycznego danej sprawy, działanie na szkodę wierzycieli może stanowić czyn karalny. Co oczywiste, ochrona interesów majątkowych na drodze postępowania karnego rządzi się własnymi prawami. Dochodzenie na tej drodze roszczeń cywilnoprawnych nie jest zasadniczo możliwe. Sprawcę można jedynie zobowiązać do naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody. Pokrzywdzony nie może w szczególności  żądać uznania danej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego w ramach tzw. skargi pauliańskiej. Postępowanie karne nie wyklucza przy tym postępowania cywilnego. Jeśli w danym przypadku zachodzą podstawy do wystąpienia ze skargą pauliańską, wyrok skazujący za działanie na szkodę wierzycieli podkreśli zasadność pozwu.

Zapraszam do zapoznania się z ofertą: Przestępstwa przeciwko wierzycielom.

Jeżeli potrzebowaliby Państwo pomocy prawnej w opisanym zakresie, zapraszam na spotkanie w Kancelarii Adwokackiej w Krakowie. Obszar mojej działalności obejmuje nie tylko Kraków, lecz również Katowice, Częstochowę, Kielce, Tarnów czy Rzeszów. W razie potrzeby pomoc prawna może być przy tym świadczona na terenie całego kraju, a spotkanie może odbyć się w trybie zdalnym przy zachowaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa.

dr Aleksandra Rychlewska-Hotel, adwokat

dr Aleksandra Rychlewska-Hotel, adwokat

Jestem adwokatem specjalizującym się w prawie karnym. Ukończyłam studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie uzyskałam również stopień doktora nauk prawnych z dziedziny prawa karnego. Jestem członkiem Izby Adwokackiej w Krakowie. Więcej o mnie...

Bezpieczeństwo prawnokarne
Jak mogę Państwu pomóc?
Zakres pomocy prawnej różnić się będzie w zależności od Państwa roli w postępowaniu karnym: osoba oskarżona bądź pokrzywdzona. Odrębna oferta kierowana jest także do jednostek organizacyjnych, gdzie pomoc prawna ma zasadniczo charakter pozaprocesowy.
sprawy karne - osoba pokrzywdzona

Pokrzywdzony

sprawy karne - jednostka organizacyjna

Jednostka organizacyjna

Kontakt