Blog

Wyłudzenie towaru lub usługi jako oszustwo z art. 286 k.k.

Wyłudzenie towaru lub usługi nie jest w dzisiejszych czasach rzadkością. Gospodarka wolnorynkowa oparta jest na wymianie dóbr. Podmioty gospodarcze dokonują ich zakupów, wymieniając je na środki płatnicze – pieniądze. W pewnych przypadkach do zapłaty jednak nie dochodzi. Kontrahent, który wydał towar lub wykonał usługę, za którą nie otrzymał zapłaty, czuje się najczęściej oszukany. Często pojawia się wówczas pytanie, czy niewykonanie zobowiązania jest oszustwem w sensie prawnym. Czy składać zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 286 k.k.? Odpowiedź nie jest tu jednak oczywista.

Spis treści

Czym jest oszustwo z art. 286 k.k.?

Przestępstwo oszustwa zostało opisane w art. 286 k.k. Zgodnie z treścią tego przepisu:

„§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.

§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 4. Jeżeli czyn określony w § 1-3 popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.”

Jednym z istotniejszych znamion oszustwa, określających czynność sprawczą, jest wprowadzenie w błąd osoby rozporządzającej mieniem (swoim lub cudzym). Znamię to rozumiemy jako niezgodność pomiędzy rzeczywistością a jej odbiciem w świadomości pokrzywdzonego. Bez znaczenia jest w jaki sposób dochodzi do wprowadzenia w błąd. Co równie istotne, oszustwo należy do tzw. przestępstw materialnych, czyli skutkowych. Oznacza to, że aby mówić o jego popełnieniu działanie sprawcy musi doprowadzić do określonego skutku. W tym przypadku będzie nim niekorzystne rozporządzenie mieniem. Jeżeli nie doszło do rozporządzenia, sprawca w dalszym ciągu może przy tym ponosić odpowiedzialność karną za usiłowanie oszustwa. Więcej na temat przestępstwa oszustwa znajdą Państwo we wpisie: Odpowiedzialność karna za oszustwo z art. 286 k.k.

Wyłudzenie towaru lub usługi a oszustwo z art. 286 k.k.

Czy przypadek wyłudzenia towaru lub usługi będzie realizował poszczególne znamiona oszustwa z art. 286 k.k.? Nie jest to wykluczone.

Niekorzystne rozporządzenie mieniem

Z perspektywy wyłudzenia towaru lub usługi za rozporządzenie mieniem będziemy uznawali wydanie towaru lub też wykonanie usługi. Nie chodzi przy tym o chęć przywłaszczenia (tak jak w przypadku przestępstwa z art. 284 k.k.), ale o osiągniecie korzyści majątkowej jako takiej. Sąd Najwyższy z wyroku z dnia 10 marca 2004 r., sygn. akt: II KK 381/03 wypowiedział się, że:

„Korzyść majątkowa w rozumieniu art. 286 § 1 KK jest niewątpliwie pojęciem szerszym niż przywłaszczenie, zagarnięcie mienia, stanowiące cel działania sprawcy (animus rem sibi habendi). Dlatego też dla realizacji znamienia działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, sprawca bynajmniej nie musi dążyć do przywłaszczenia mienia stanowiącego przedmiot oszukańczych zabiegów, wystarczy, że zamierza osiągnąć korzyść majątkową wynikającą z niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez osobę czy inny podmiot wprowadzone w błąd. (…) Celem sprawcy jest skłonienie konkretnej osoby do rozporządzenia mieniem w oparciu o uświadomiony i zarazem nieprawdziwy obraz rzeczywistości. Dla uznania, iż mamy do czynienia z wprowadzeniem w błąd, wystarczające jest każde, jakiekolwiek działanie, które może doprowadzić do powstania błędnego wyobrażenia o rzeczywistości u osoby rozporządzającej mieniem. Wobec powyższego stwierdzić należy, iż przedmiotem ochrony w ramach przepisu art. 286 § 1 KK jest nie tylko świadczenie majątkowe objęte ochroną prawną, ale też każde inne – choćby spełnienie świadczenia przez osobę oszukiwaną naruszało przepis ustawy karnej. Przepis art. 286 § 1 KK nie dzieli bowiem oszustw na « lepsze » i « gorsze », a jedynie wskazuje na przesłanki, jakie winny być spełnione, aby można było sprawcy przypisać czyn.”

Co zarazem oczywiste, jeśli wydanie towaru lub wykonanie usługi nie idzie w parze z zapłatą, rozporządzenie mieniem ma niewątpliwie niekorzystny charakter. Niekorzystność oceniamy tu z punktu widzenia ekonomicznych interesów pokrzywdzonego. Chodzi bowiem o to, aby nie podejmował on decyzji związanych ze swoim majątkiem przy zniekształconym obrazie rzeczywistości. Z tego powodu bez znaczenia jest, czy obiektywnie dana transakcja mogła wiązać się dla niego z korzyścią czy też nie. Tak samo bez znaczenia dla popełnienia przestępstwa pozostaje fakt powstania czy naprawienia szkody (acz jest to istotne z perspektywy wymiaru kary). Patrząc nie tyle subiektywnie, co obiektywnie, wyłudzenie towaru lub usługi co do zasady będzie jednak miało niekorzystny charakter dla przedsiębiorcy.

Usługa jako mienie

Co istotne, pojęcie mienia na gruncie art. 286 k.k. rozumiane jest dziś szerzej niż stricte składniki majątkowe. W rachubę wchodzić tu też mogą usługi, wykonana w ramach umowy praca. Na co zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 lipca 2006 r., III KK 19/06:

“Z punktu widzenia przedmiotu czynności wykonawczej, norma art. 121 § 2 KW nie wyłącza z obszaru przestępstwa oszustwa ani wszystkich usług, ani usług transportowych w szczególności, ani też nie nakazuje traktować ich jako nienależące do kategorii mienia w rozumieniu art. 286 § 1 KK. […]

Wykonanie umówionej usługi przewozu towarów, za którą w uzgodnionym terminie nie została uiszczona zapłata ustalona przez strony umowy, może stanowić niekorzystne rozporządzenie mieniem w rozumieniu art. 286 § 1 KK.”

Gwoli ścisłości, przepis art. 121 § 2 k.w. odnosi się do wykroczenia szalbierstwa, wprowadzającego karę za wyłudzenie konkretnych świadczeń o drobnej wartości (np. przewóz osobowy, posiłek, koncert) na indywidualne potrzeby sprawcy. Mianowicie:

“§ 1. Kto, pomimo nieuiszczenia dwukrotnie nałożonej na niego kary pieniężnej określonej w taryfie, po raz trzeci w ciągu roku bez zamiaru uiszczenia należności wyłudza przejazd koleją lub innym środkiem lokomocji, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto bez zamiaru uiszczenia należności wyłudza pożywienie lub napój w zakładzie żywienia zbiorowego, przejazd środkiem lokomocji należącym do przedsiębiorstwa niedysponującego karami pieniężnymi określonymi w taryfie, wstęp na imprezę artystyczną, rozrywkową lub sportową, działanie automatu lub inne podobne świadczenie, o którym wie, że jest płatne.

§ 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 2 można orzec obowiązek zapłaty równowartości wyłudzonego mienia.”

Wykroczenie szalbierstwa nie obejmuje zatem swym zakresem wszystkich usług, co najwyżej usługi o niewielkiej wartości podobne do tych opisanych w przepisie. Z tego też najpewniej powodu doktryna prawa karnego “włączyła” usługi do pojęcia mienia z art. 286 k.k., uzupełniając swoistą lukę prawną. Niezależnie od tego, czy zgadzamy się z taką interpretacją mienia, wyłudzenie usługi podpadać będzie pod art. 286 k.k. Liczyć należy się zatem z odpowiedzialnością karną za oszustwo zwłaszcza w przypadku wyłudzenia usługi wartościowych, o złożonym, kompleksowym charakterze, jak np. usługi transportowe.

Wprowadzenie w błąd

Uprawniona wydaje się zarazem teza, że wyłudzenie towaru lub usługi co do zasady wiąże się z błędem po stronie przedsiębiorcy. Błąd ten sprowadza się najczęściej do obietnicy zapłaty przez kontrahenta.

Zgodnie z wcześniejszymi uwagami, wprowadzenie w błąd może nastąpić poprzez przekazanie określonych informacji w dowolny sposób: ustnie, telefonicznie, pisemnie, mailowo etc. Wprowadzeniem w błąd może być także sugestywne zachowanie się sprawcy i podjęcie prze niego czynności które zniekształcą obraz rzeczywistości u pokrzywdzonego. Mogą być przykładowo gesty, mimika twarzy itp. Co więcej, o tym czy w danej sprawie doszło do wywołania błędu, zadecydować może ocena całego szeregu powiązanych ze sobą zachowań. Wprowadzeniem w błąd może być wreszcie zatajenie pewnych istotnych informacji.

W powyższym kontekście warto zarazem zaznaczyć, iż łatwowierność osoby rozporządzającej mieniem nie wyłącza odpowiedzialności karnej za oszustwo. Na co zwraca uwagę Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 20 października 2011 r., sygn. akt: II AKa 145/11:

„Wprowadzenie w błąd jako znamię czynności wykonawczej oszustwa polega na doprowadzeniu do rozbieżności między obiektywną rzeczywistością a wyobrażeniem o niej lub jej odbiorem w świadomości pokrzywdzonego. Chodzi o szeroki zakres zachowań kłamliwych jako źródła wprowadzenia w błąd co do okoliczności istotnych, więc tych, które są przyczyną niekorzystnego rozporządzenia mieniem. […] Sposób wprowadzenia w błąd może być rozmaity. Zamierzony cel sprawcy może być osiągnięty przy użyciu słowa, dokumentów lub innych przedmiotów bądź zachowania się sprawcy. Podstępne zabiegi mogą ograniczyć się nie tylko do jednokrotnego kłamstwa, ale mogą też wiązać się z całą gamą zachowań (w tym zaniechań) mających na celu wywołanie błędu pokrzywdzonego lub utrzymanie go w błędzie. Podstępne zabiegi mogą występować obok okoliczności prawdziwych lub mogą być powiązane z zatajeniem pewnych, istotnych okoliczności. Wprowadzeniem w błąd może być więc każde zachowanie powodujące błędną ocenę rzeczywistości adresata tych podstępnych zabiegów. Obojętne jest, czy pokrzywdzony mógł sprawdzić prawdziwość twierdzeń sprawcy, czy mógł wykryć błąd przy dołożeniu znikomej nawet staranności. Łatwowierność pokrzywdzonego nie wyłącza karygodności wprowadzenia go w błąd.”

Wyłudzenie pieniędzy za towar lub usługę

Oczywiście nie każdy brak zapłaty za towar to przestępstwo. Z oszustwem z art. 286 k.k. będziemy niemniej mieli do czynienia w sytuacji, w której już w momencie zawierania umowy kontrahent nie miał zamiaru zapłacić. Zamiar może wynikać zarówno z braku możliwości płatniczych z uwagi na brak środków, jak i po prostu z braku chęci wykonania swojego zobowiązania. W szczególności za wprowadzenie w błąd może być uznane zapewnianie o dotrzymaniu terminu płatności, w sytuacji w której sprawca od początku nie ma zamiaru wykonania zobowiązania w tym terminie.

W miejscu tym warto przytoczyć stanowisko Sądu Apelacyjnego w Katowicach wyrażone w wyroku z dnia 23 marca 2016 r., sygn. akt: II AKa 39/16. Otóż:

„Oskarżony i pokrzywdzeni byli związani umowami handlowymi, opartymi na stosunku zobowiązaniowym, którego determinantem jest wzajemna lojalność i zaufanie. Wynika to chociażby z charakteru tego typu zobowiązań, w których nie dochodzi do równoczesnego spełnienia świadczeń wzajemnych. Z perspektywy znamion przestępstwa z art. 286 § 1 KK, zachowanie sprawcy, który zapewnia sprzedawcę o zamiarze dotrzymania ustalonego terminu zapłaty, kiedy w rzeczywistości takowego od samego początku nie ma, stanowi ewidentne « wprowadzanie w błąd » w rozumieniu cytowanego przepisu, wpływające na rozporządzenie mieniem przez ten podmiot w tym znaczeniu, że gdyby znał on rzeczywisty zamiar sprawcy tj. nie uiszczenia należności za towar, to do tego rozporządzenia niewątpliwie by nie doszło, skoro miało ono dla niego wymiar wyłącznie niekorzystny. Niekorzystne więc rozporządzenie mieniem w omawianych przypadkach polegało na dostarczeniu przez pokrzywdzonych towarów i usługi oskarżonemu z odroczonym terminem płatności i braku za niego zapłaty.”

Tutaj znajdą Państwo całe uzasadnienia przytoczonego orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Katowicach.

Niezapłacone faktury – przestępstwo

Co istotne, wyłudzenie towaru lub usługi wtedy może być karalne, gdy zamiar niezapłacenia faktury istniał po stronie sprawcy już w momencie popełnienia przestępstwa, a więc wprowadzenia w błąd i doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Okoliczności, które miały miejsce później, będą zatem nieistotne z punktu widzenia znamion art. 286 k.k. Nie są jednak one całkowicie irrelewantne. Mają one bowiem znaczenie z perspektywy dowodowej, ponieważ mogą pomóc w ustaleniu, czy brak zapłaty za towar był objęty uprzednim zamiarem.

Do kwestii tej odniósł się Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 27 maja 2015 r., sygn. akt: II AKa 79/15, gdzie czytamy:

„W orzecznictwie wskazywano, że o ile dla ustalenia złego zamiaru sprawcy wyłudzenia kredytu liczą się tylko zaszłości z czasu popełnienia przestępstwa, to zdarzenia późniejsze mogą być pomocne w dokonaniu ustaleń zamiaru. Praktyka sądowa, a więc i zasady doświadczenia życiowego, uczą, że w razie oszukańczego zamiaru podmiot jest aktywny przed zawarciem umowy, chcąc wzbudzić zaufanie drugiej strony kontraktu, natomiast po uzyskaniu korzyści majątkowej zrywa te kontakty, a wręcz uniemożliwia je likwidując firmę, zmieniając miejsce zamieszkania i numery telefonów, z których wcześniej kontaktował się w sprawie umowy. Odmienne zachowanie, w szczególności takie jak omówione wyżej, zazwyczaj wskazuje zaś na to, że sprawca zaciągając zobowiązanie nastawiony był na jego realizację, a jedynie okoliczności zaistniałe później uniemożliwiły wywiązanie się z umowy.”

Zatajenie informacji o stanie majątkowym kontrahenta

W kontekście zatajania istotnych informacji, o czym wspominałam powyżej, w orzecznictwie sądowym spotkać się można z poglądem, że w sytuacji, gdy podmiot znajduje się w stanie niewypłacalności, powinien on poinformować o tym fakcie swojego kontrahenta. Ten powinien być bowiem świadom ryzyka związanego z zaangażowaniem się w daną transakcję. Taki obowiązek informacyjny będzie miał szczególnie doniosłe znaczenie wówczas, gdy kontrahent sprawcy opiera się na zdezaktualizowanym przekonaniu co do dobrej kondycji finansowej przedsiębiorstwa.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 22 czerwca 2016 r., sygn. akt: II AKa 78/16:

„Zatajenie złej sytuacji finansowej, w szczególności niemożności zrealizowania zobowiązania umownego, może stanowić wprowadzenie w błąd. Na pewno zaś w przypadku oskarżonych, które przez dłuższy okres współpracowały z poszczególnymi kontrahentami, możliwe było wykorzystanie błędnego, bo już nieaktualnego, przekonania kontrahentów, że firma oskarżonych jest w dobrej kondycji finansowej, właśnie z uwagi na tę wcześniejszą, a udaną współpracę.”

Wyłudzenie towaru lub usługi często ma miejsce w następujący sposób. Sprawca zawiera najpierw kilka drobnych transakcji, które mają za zadanie pokazać jego „rzetelność” i uśpić czujność kontrahenta. W końcu dochodzi do zawarcia poważnej transakcji na znaczną kwotę pieniężną, która nie zostaje już wykonana. W takim wypadku sprawca najczęściej od początku miał zamiar doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, co oczywiście jest przestępstwem. Wykazanie tego przed sądem może być jednak problematyczne.

Należyta staranność pokrzywdzonego i naiwność

Zgodnie z dominującym poglądem dotyczącym oszustwa z art. 286 k.k., bez znaczenia jest to, czy pokrzywdzony dochował należytej staranności czy też nie. Co więcej, wskazuje się, że nawet ustalenie jego naiwności i lekkomyślnego zachowania nie niweczy oceny prawnokarnej zachowania sprawcy. Innymi słowy, to że daną osobę łatwiej jest oszukać nie ma znaczenia z perspektywy odpowiedzialności karnej. Nawet “łatwe” wyłudzenie towaru lub usługi spotkać się może z karą.

W każdym jednak przypadku ze strony sprawcy musi nastąpić pewna aktywność sprowadzająca się albo do wprowadzenia w błąd, albo do wykorzystania istniejącego już błędnego przeświadczenia o dobrej kondycji finansowej sprawcy.

Wyłudzenie towaru na allegro

Najpopularniejszy serwis aukcyjny w Polsce, czyli Allegro.pl, wcale nie jest wolny od przypadków wyłudzenia towaru. Spotkać się można z informacjami o nieuczciwych sprzedających, który po otrzymaniu płatności nie wysyłali towaru lub też wysyłając paczkę za pobraniem umieszczali w niej inny przedmiot niż wylicytowany (słynny „ziemniak zamiast telefonu”).

Okazuje się jednak, że również sprzedający padają ofiarą oszustów. Wyłudzenie towaru może mieć miejsce wówczas, gdy ze sprzedającym skontaktuje się potencjalny kupujący i zaproponuje zawarcie transakcji poza serwisem. Często proponuje on w takim wypadku zawyżoną cenę. Po ustaleniu warunków sprzedaży, sprawca oszustwa wysyła fikcyjne potwierdzenie wpłaty na rachunek sprzedającego i prosi go o niezwłoczne wysłanie paczki. Pieniądze oczywiście nigdy nie docierają do sprzedawcy, jak i kontakt z kupującym się urywa. Jest to klasyczny przypadek wyłudzenia towaru na allegro.

Kara za wyłudzenie towaru lub usługi?

Jeżeli wyłudzenie towaru lub usługi kwalifikuje się jako oszustwo z art. 286 k.k., sprawcy grozi zasadniczo kara pozbawienia wolności do 6 miesięcy do lat 8. W myśl jednak art. 37a k.k. w aktualnym brzmieniu, jeżeli przestępstwo jest zagrożone tylko karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 8 lat, a wymierzona za nie kara pozbawienia wolności nie byłaby surowsza od roku, sąd może zamiast tej kary orzec karę ograniczenia wolności nie niższą od 3 miesięcy albo grzywnę nie niższą od 100 stawek dziennych, jeżeli równocześnie orzeka środek karny, środek kompensacyjny lub przepadek. Sprawca może zatem uniknąć kary więzienia. 

Jeśli wyłudzenia dopuszczono się w stosunku do mienia znacznej wartości (czyli takiego, którego wartość przekracza kwotę 200.000,00 zł), wówczas zagrożenie karą wzrasta i wynosi od roku do 10 lat pozbawienia wolności. W przypadku natomiast mniejszej wagi, sprawca będzie podlegał karze grzywny, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Co do zasady ściganie przestępstwa oszustwa odbywa się w trybie publicznoskargowym, co oznacza, że wniosek pokrzywdzonego nie jest konieczny, aby prowadzić postępowanie karne. Wyjątkiem jest natomiast sytuacja, w której przestępstwo zostało popełnione na szkodę osoby najbliższej. Wówczas ściganie może nastąpić wyłącznie na wniosek pokrzywdzonego. Osobą najbliższą, zgodnie z art. 115 § 11 k.k. jest małżonek, wstępny, zstępny, rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia oraz jej małżonek, a także osoba pozostająca we wspólnym pożyciu. W praktyce zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 286 k.k. jest jednak wskazane w każdej sytuacji, bowiem organy inaczej mogą się nie dowiedzieć o całym zdarzeniu. W odrębnym wpisie wyjaśniam, jak złożyć zawiadomienie o możliwości popełniania przestępstwa.

Naprawienie szkody za wyłudzenie towaru lub usługi

Widmo odpowiedzialności karnej co prawda może stanowić istotny czynnik motywujący sprawcę do zwrotu należnych pieniędzy, tak nie zawsze ma to miejsce. Z drugiej strony dla pokrzywdzonego często najważniejszą rzeczą jest de facto odzyskanie należnych środków pieniężnych lub np. towaru. Jeżeli sprawca dobrowolnie nie chce naprawić szkody, istnieje możliwość złożenia stosownego wniosku, aby sąd w wyroku skazującym orzekł obowiązek naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonego. Naprawienie szkody za wyłudzenie towaru lub usługi jest tu jednak uzależnione od skazania sprawy.

Alternatywną drogą jest wszczęcie postępowania cywilnego poprzez złożenie pozwu przeciwko sprawcy. Postępowanie cywilne wiąże się przy tym z koniecznością uiszczenia opłaty od pozwu, co przy większej kwocie i brak pewności, czy sprawca-pozwany jest wypłacalny, może niestety zniechęcać. 

Adwokat Prawo Karne Gospodarcze – Pomoc

W swojej pracy bardzo często stykam się przestępstwem oszustwa. Jako adwokat reprezentuję zarówno interesy pokrzywdzonych, jak i występuje jako obrońca osób oskarżonych. Trzeba bowiem pamiętać – jak zostało wcześniej podkreślone, że nie każde wyłudzenie towaru lub usługi i niewykonanie zobowiązania będzie można uznać za przestępstwo z art. 286 k.k. Każda sprawa wymaga indywidualnego podejścia i wnikliwej analizy dostępnych dowodów.

Jeżeli potrzebowaliby Państwo pomocy prawnej w opisanym zakresie, zapraszam na spotkanie w Kancelarii Adwokackiej w Krakowie. Obszar mojej działalności obejmuje nie tylko Kraków, lecz również Katowice, Częstochowę, Kielce, Tarnów czy Rzeszów. W razie potrzeby pomoc prawna może być przy tym świadczona na terenie całego kraju, a spotkanie może odbyć się w trybie zdalnym przy zachowaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa.

dr Aleksandra Rychlewska-Hotel, adwokat

dr Aleksandra Rychlewska-Hotel, adwokat

Jestem adwokatem specjalizującym się w prawie karnym. Ukończyłam studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie uzyskałam również stopień doktora nauk prawnych z dziedziny prawa karnego. Jestem członkiem Izby Adwokackiej w Krakowie. Więcej o mnie...

Bezpieczeństwo prawnokarne
Jak mogę Państwu pomóc?
Zakres pomocy prawnej różnić się będzie w zależności od Państwa roli w postępowaniu karnym: osoba oskarżona bądź pokrzywdzona. Odrębna oferta kierowana jest także do jednostek organizacyjnych, gdzie pomoc prawna ma zasadniczo charakter pozaprocesowy.
sprawy karne - osoba pokrzywdzona

Pokrzywdzony

sprawy karne - jednostka organizacyjna

Jednostka organizacyjna

Kontakt