Jako adwokat często spotykam się z problemem bezpodstawnego oskarżenia oraz fałszywego oskarżenia. Choć na pozór pojęcia te mogą brzmieć podobnie, dla prawnika mają zupełnie inne znaczenie. Czym różni się fałszywe oskarżenie od oskarżenia bezpodstawnego? Jak bronić się przed fałszywymi oskarżeniami? Poniżej krótkie wyjaśnienie.
Spis treści
Bezpodstawne oskarżenie a fałszywe oskarżenie
Z bezpodstawnym oskarżeniem mamy do czynienia wtedy, gdy domniemanemu sprawcy postawione są zarzuty, które w oparciu o stan faktyczny lub prawny nie mają racji bytu. Mówiąc oględnie, chodzi o sytuacje, gdy sprawcy nie sposób przypisać przestępstwa, które zostało mu zarzucane. Może to mieć miejsce zwłaszcza w przypadku błędnej oceny materiału dowodowego przez organy ściągania bądź nieuwzględnienia wszystkich okoliczności sprawy.
Termin fałszywe oskarżenie oznacza natomiast sytuację, w której ktoś w sposób świadomy zawiadomił organy ścigania o popełnieniu przez daną osobę określonego przestępstwa w sytuacji, gdy zachowanie objęte zawiadomieniem nigdy nie miało miejsca. Oczywiście na skutek fałszywego oskarżenia może dojść do bezpodstawnego oskarżenia wskazanej w zawiadomieniu osobowy, jednakże same pojęcia oznaczają zupełnie inną czynność.
Fałszywe oskarżenie a zniesławienie (pomówienie)
W praktyce często spotkać się można z pytaniem o relację pomiędzy fałszywym oskarżeniem a zniesławieniem. W przypadku fałszywego oskarżenia mamy do czynienia z sytuacją, w której ktoś oskarża kogoś o popełnienie czynu, który jest karalny. Przykładowo: kradzież, zabójstwo, stalking, znęcanie nad osobą najbliższą. W przypadku natomiast zniesławienia (inaczej pomówienia) chodzi o rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o zachowaniu danej osoby, które to informacje mogą tę osobę poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Nie zawsze będą to jednak działania karalne. Może tu chodzi dla przykładu o zdradę małżeńską, kłamstwo, nadużywanie alkoholu lub innych używek.
Zakres fałszywego oskarżenia i zniesławienia niekoniecznie będzie się też krzyżował. Z tym pierwszym mamy bowiem do czynienia wtedy, gdy organy ścigania zostały poinformowane o popełnieniu czynu karalnego. W drugim przypadku chodzi o poinformowanie opinii publicznej. Oczywiście możliwa jest sytuacja, w której sprawca dopuści się popełnienia obydwu czynów. Jednocześnie skieruje fałszywe oskarżenia do organów ścigania, jak również będzie publicznie rozgłaszał nieprawdziwe, poniżające informacji o popełnieniu przez daną osobę przestępstwa.
Co robić w przypadku fałszywego oskarżenia?
Co robić, gdy fałszywe oskarżenie zostało wymierzone w nas samych? Przede wszystkim należy zachować spokój. Konieczne jest przeanalizowanie podstaw oskarżenia i wskazanie okoliczności, które przesądzają o jego bezzasadności. Zawczasu warto powołać odpowiednie środki dowodowe na poparcie swojego stanowiska. Istotne jest tu rzecz jasna tzw. alibi, czy dowód na okoliczność, iż w chwili popełnienia przestępstwa znajdowaliśmy się w innym miejscu, często wykluczającym dany rodzaj przestępczej aktywności. Przykładowo, osoba przebywająca w szpitalu w Krakowie co do zasady nie mogła dopuścić się kradzieży z włamaniem w Katowicach.
Jak się bronić przed fałszywym oskarżeniem?
Mówi się, że najlepszą obroną jest atak. Maksyma ta sprawdza się w przypadku fałszywego oskarżenia. Warto rozważyć złożenie odrębnego zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez osobę fałszywie nas oskarżającą. Oczywiście takie zawiadomienie nie zawsze będzie zasadne. Zgodnie z aktualnym orzecznictwem, aby móc mówić o popełnieniu przestępstwa polegającego na fałszywym oskarżeniu niezbędne jest wykazanie, że osoba o nim zawiadamiająca miała świadomość, że do jego popełnienia nie doszło. Jeżeli bowiem miała ona uzasadnione wątpliwości (wynikające chociażby z braku wiedzy na temat całokształtu stanu faktycznego) zawiadomienie byłoby niezasadne. Zgłoszenie bowiem uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa karalne nie jest.
Odpowiedzialność karna za fałszywe oskarżenie – art. 234 k.k.
Przepis art. 234 k.k. czyni fałszywe oskarżenie czynem karalnym. Ukierunkowany jest on na ochronę dobra prawnego w postaci prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, jak również dobra osobistego jednostki, która na skutek fałszywego oskarżenia narażona jest wiele negatywnych konsekwencji prawnych i moralnych.
Poprzez pojęcie „oskarżenie” należy rozumieć każde działanie podjęte przed organem powołanym do ścigania przestępstw. Nie musi być to zatem pisemne złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Wystarczająca będzie fałszywa denucjacja do protokołu. Przestępstwo fałszywego oskarżenia jest przestępstwem formalnym, a więc do jego popełnienia nie jest konieczne wystąpienie żadnego skutku, w szczególności polegającego na spowodowaniu ścigania danej osoby. Aby można było jednak mówić o jego popełnieniu, sprawca powinien skierować fałszywe oskarżenie przeciwko konkretnej osobie. Inaczej będzie można mówić tylko o czynie zawiadomienia o przestępstwie niepopełnionym z art. 238 k.k., o czym poniżej.
Co grozi za fałszywe oskarżenie?
Fałszywe oskarżenie zagrożone jest grzywną, karą ograniczenia wolności lub karą pozbawienia wolności do lat 2. To, jaka kara zostanie wymierzona w danym przypadku, zależy od uznania sędziego. Pozwanie wolności będzie tu jednak należało do rzadkości. Jak wynika z art. 58 § 1 k.k., jeśli ustawa przewiduje możliwość wyboru rodzaju kary, a przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 5 lat – tak jak w przypadku art. 234 k.k., sprawcy powinno się wymierzyć karę pozbawienia wolności tylko wtedy, gdy inna kara lub środek karny nie może spełnić celów kary.
Zawiadomienie o przestępstwie niepopełnionym – art. 238 k.k.
Odrębnym przestępstwem od fałszywego oskarżenia jest czyn polegający na zawiadomienie o przestępstwie niepopełnionym. Przedmiotem ochrony jest tutaj prawidłowe działanie wymiaru sprawiedliwości, a dokładniej organów ściągania.
Przestępstwo z art. 238 k.k. można popełnić w dowolny sposób: pisemnie, ustnie lub nawet e-mailem bądź faksem. Przyjmuje się przy tym, że nie może być to zawiadomienie anonimowe, gdyż takie nie stanowi zawiadomienia w rozumienie kodeksu postępowania karnego. Aby natomiast móc rozpatrywać odpowiedzialność karną sprawcy, zawiadomiony musi zostać organ powołany do ścigania przestępstw lub przestępstw skarbowych, a nie jakikolwiek organ. Godzi się podkreślić, iż motyw, jakim kierował się sprawca, jest tutaj bez znaczenia.
Podobnie jak w przypadku art. 234 k.k., omawiane przestępstwo zagrożone jest grzywną, karą ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2.
Pomoc adwokata w przypadku fałszywego oskarżenia
Jako adwokat zdaje sobie sprawę jak ważne jest dobre imię i opinia. Jeżeli zostali Państwo fałszywie oskarżeni o przestępstwo, działanie takie wymaga jednoznacznego sprzeciwu. W zależności od stanu faktycznego sprawy adekwatna reakcja polegać może na obronie przed bezpodstawnym oskarżeniem w postępowaniu karnym lub także na złożeniu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa fałszywego oskarżenia. Mieć należy jednocześnie na uwadze drogę cywilnoprawną o ochronę dóbr osobistych.
Jeżeli potrzebowaliby Państwo pomocy prawnej w opisanym zakresie, zapraszam na spotkanie w Kancelarii Adwokackiej w Krakowie. Obszar mojej działalności obejmuje nie tylko Kraków, lecz również Katowice, Częstochowę, Kielce, Tarnów czy Rzeszów. W razie potrzeby pomoc prawna może być przy tym świadczona na terenie całego kraju, a spotkanie może odbyć się w trybie zdalnym przy zachowaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa.