Blog

Groźby karalne (art. 190 k.k.) a zmuszanie (art. 191 k.k.)

Termin groźby karalne jest używany dosyć często w powszechnym języku. Z prawniczego punktu widzenia wydaje się, że nawet zbyt często. Nie każde bowiem „grożenie” może być uznane za groźbę karalną. W niniejszym wpisie postaram się nieco przybliżyć tę tematykę. Jednocześnie omówione zostanie przestępstwo zmuszania, które w danym stanie faktycznym może się zbiegać z karalną groźbą.

Spis treści

Groźby karalne (art. 190 k.k.)

Zgodnie z art. 190 § 1 k.k.:

Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Dobrem chronionym powyższą normą prawną jest tzw. wolność psychiczna, czyli wolność od poczucia zagrożenia, że zostanie popełnione przestępstwo na szkodę pokrzywdzonego lub osoby dla niego najbliższej. Człowiekowi powinno być bowiem zagwarantowane poczucie bezpieczeństwa w kontekście jego subiektywnego odczucia zagrożenia.

Groźbę w sensie potocznym rozumiemy jako zapowiedź spowodowania pewnej dolegliwości, przykrości, krzywdy itp. Jest to rodzaj oddziaływania na psychikę ofiary, że jej lub osobie jej bliskiej wyrządzona zostanie nieprzyjemność. Groźbę w sensie prawnym rozumiemy natomiast jako zapowiedź popełnienia przestępstwa. Może być to zarówno zbrodnia, jak i występek. Nie można wykluczyć przy tym także przestępstwa skarbowego. Grożenie popełnieniem wykroczenia nie będzie zatem spełniało ustawowych znamion groźby karalnej.

Przepis art. 190 k.k. nie określa formy, w jakiej groźby karalne powinny być wyartykułowane. Po pierwsze groźba może przybrać postać groźby wyraźnej tj. sytuacji gdy ktoś kieruje określone słowa, z których wynikają znamiona przestępstwa (np. „połamię ci rękę”). Po drugie wyróżnić można także groźby dorozumiane, tj. takie gdzie groźba jest zawoalowana (np. „byłaby straszna szkoda, gdyby przydarzył się Tobie wypadek samochodowy”). Można tu przywołać wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 1987 r., sygn. akt: I KR 225/87, zgodnie z którym:

Artykuł 166 KK69 nie określa sposobów wyrażania groźby karalnej. Może być ona zatem wyrażona nie tylko słownie, lecz przez każde zachowanie sprawcy, jeżeli w sposób nie budzący wątpliwości uzewnętrznia ono groźbę popełnienia przestępstwa na szkodę osób wymienionych w tym przepisie i wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę jej spełnienia.

Przykład groźby niewerbalnej został z kolei wspomniany w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 2008 r., sygn. akt: IV KK 471/07, w którym stwierdzono iż:

Zbyt bliskie podjeżdżanie do pokrzywdzonych z jednoczesnym zwiększaniem obrotów silnika, gwałtowne hamowanie lub przyśpieszanie oraz robienie tzw. kółek w pobliżu dzieci nie było normalnym zachowaniem uczestnika ruchu drogowego, ale – realizowaniem znamion groźby w rozumieniu art. 190 § 1 KK, tj. zapowiedzi popełnienia przestępstwa (uszkodzenia ciała) na szkodę adresata. […]

W skład znamion tego przestępstwa (art. 190 § 1 KK) nie wchodzi istnienie zamiaru spełnienia groźby ani nawet nie jest konieczne obiektywne niebezpieczeństwo realizacji groźby. Sprawca może nie chcieć spełnienia groźby. Istotne jest, aby zagrożony nie wiedział o tym. Nie wchodziła również w rachubę groźba dla żartu, czyli tylko “postraszenie” pokrzywdzonych (…), skoro powstała u nich uzasadniona obawa jej spełnienia.

Groźby karalne muszą dotrzeć do pokrzywdzonego lub osoby dla niego najbliższej. Sprawca nie musi przy tym działać osobiście, a może posłużyć się w tym zakresie osobami pośredniczącymi. Dodatkowo, groźba nie musi być spełniona od razu, ale jej realizacja może być elementem dalszej przyszłości. Przepis art. 190 k.k. nie zawiera bowiem ograniczeń czasowych. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 września 2009 r., sygn. akt: V KK 107/09:

Przepis art. 190 § 1 KK nie zawiera wymogu współczesności obawy do wypowiadanych gróźb. Przestępstwo groźby karalnej jest bowiem przestępstwem skutkowym (niezbędną przesłanką do dokonania tego przestępstwa jest wystąpienie skutku w postaci wzbudzenia w zagrożonym uzasadnionej obawy, że groźba będzie spełniona) i przy tego typu czynach między czasem ich dokonania a czasem skutku może zachodzić różnica.

Najistotniejszym jednak elementem, który będzie odróżniał groźby karalne od jakiejkolwiek groźby jest to, że musi ona wywołać uzasadnioną obawę, że będzie spełniona. Oznacza to, że nie będziemy mieli do czynienia z realizacją znamion omawianego przestępstwa, jeżeli pokrzywdzony „nie weźmie groźby na serio”. Chodzi tutaj o subiektywne przekonanie pokrzywdzonego o tym, że rzeczywiście może być mu wyrządzona jakaś dolegliwość. Oczywiście nastręcza to określone problemy dowodowe, ponieważ nie jesteśmy w stanie wejrzeć w umysł w drugiej osoby, aby zweryfikować czy rzeczywiście się ona przestraszyła. Orzecznictwo przyjmuje, że konieczna jest obiektywna weryfikacja czy pokrzywdzony mógł rzeczywiście odebrać groźby karalne jako realną zapowiedź wyrządzenia mu określonej dolegliwości.

Zmuszanie (art. 191 k.k.)

Zgodnie z art. 191 k.k.:

§ 1. Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 1a. Tej samej karze podlega, kto w celu określonym w § 1 stosuje przemoc innego rodzaju uporczywie lub w sposób istotnie utrudniający innej osobie korzystanie z zajmowanego lokalu mieszkalnego.

§ 2. Jeżeli sprawca działa w sposób określony w § 1 w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 3. Ściganie przestępstwa określonego w § 1a następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Wskazany przepis ma zadanie chronić wolność decyzyjną, tzn. postępowanie człowieka, zależne wyłącznie od jego woli. Zmuszanie polega na niedozwolonym oddziaływaniu na wolę człowieka po to, aby postąpił on w określony sposób, wybrany przez sprawcę. Jest to przestępstwo formalne, a jego dokonanie nastąpi z chwilą bezprawnego użycia przemocy lub groźby w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia. Nie ma zatem znaczenia czy pokrzywdzony zachował się tak, jak tego chciał sprawca. Taki charakter omawianego przestępstwa prowadzi również do wniosku, iż samo wzbudzenie obawy urzeczywistnienia groźby może prowadzić do przypisania odpowiedzialności z art. 191 k.k. (podobnie jak ma to miejsce przy groźbach karalnych z art. 190 k.k.).

W powyższym kontekście warto również zwrócić uwagę na postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2013 r., sygn. akt: II KK 120/12, w którym podniesiono, że groźba musi oddziaływać na psychikę pokrzywdzonego, ale nie jest niezbędne wzbudzenie uzasadnionej obawy jej realizacji. Otóż:

Groźba bezprawna musi realnie wpływać na psychikę zagrożonego. Nie oznacza to jednak, że w każdym przypadku popełnienia przestępstwa znamiennego groźbą bezprawną należy wskazać w opisie czynu, iż groźba wzbudziła w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, tak jak jest to konieczne w przypadku przestępstwa z art. 190 § 1 KK. Oceny groźby jako znamienia danego typu przestępstwa należy dokonywać w realiach konkretnej sprawy, biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia i właściwości osobiste zagrożonego, z których wynikał jego lęk przed groźbą. Podkreślić również trzeba, że subiektywny element groźby bezprawnej jest tylko jednym ze składników ustalanego stanu faktycznego i nie stanowi samoistnego znamienia określającego czynność sprawczą przestępstwa z art. 191 § 1 KK.

Przemoc wobec osoby

Czym jest przemoc wobec osoby? Przyjmuje się, że jest to oddziaływania środkami fizycznymi (siłą), które – uniemożliwiając lub przełamując opór ofiary – ma nie dopuścić do powstania lub wykonania jej decyzji woli lub wywrzeć nacisk na jej procesy motywacyjne w pożądanym przez sprawcę kierunku. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 1998 r., sygn. akt: I KZP 22/98:

“Przemoc wobec osoby” jako forma zmuszania – w rozumieniu art. 191 par. 1 KK – może polegać tylko na bezpośrednim fizycznym oddziaływaniu na człowieka i nie obejmuje oddziaływania pośredniego (tzw. przemocy pośredniej) przez postępowanie z rzeczą.

W doktrynie podnosi się przy tym, że o ile ze sformułowania „przemoc wobec osoby” słusznie wyłączono przemoc wobec rzecz, tak obejmuje ona także przemoc wobec osoby trzeciej (np. dziecka pokrzywdzonego), a niekoniecznie tylko wobec samego pokrzywdzonego.

Groźba bezprawna

Groźba bezprawna została zdefiniowana ustawowo w art. 115 § 12 k.k., zgodnie z którym:

Groźbą bezprawną jest zarówno groźba, o której mowa w art. 190, jak i groźba spowodowania postępowania karnego lub innego postępowania, w którym może zostać nałożona administracyjna kara pieniężna, jak również rozgłoszenia wiadomości uwłaczającej czci zagrożonego lub jego osoby najbliższej; nie stanowi groźby zapowiedź spowodowania postępowania karnego lub innego postępowania, w którym może zostać nałożona administracyjna kara pieniężna, jeżeli ma ona jedynie na celu ochronę prawa naruszonego przestępstwem lub zachowaniem zagrożonym administracyjną karą pieniężną.

W kontekście tego przepisu warto przywołać wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2006 r., sygn. akt: WA 27/06, zgodnie z którym:

Groźba bezprawna stanowiąca postać przestępstwa określonego w art. 191 § 1 KK (przestępstwo kierunkowe) musi być, na tyle realna, że u obiektywnego obserwatora zdarzenia wywołuje przekonanie, że jej użycie może wpłynąć na określone zachowanie pokrzywdzonego zgodnie z wolą sprawcy tego zdarzenia. Dla bytu tego przestępstwa bez znaczenia jest okoliczność, czy “zmuszany” podporządkował się woli “zmuszającego”.

Jak zostało to zaznaczone powyżej, groźba musi obiektywnie móc wpłynąć na psychikę pokrzywdzonego, jednakże nie jest konieczne, aby wzbudzała ona uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona.

Utrudnianie korzystania z lokalu mieszkalnego

Od 7 stycznia 2016 r. wprowadzony został typ kwalifikowany przestępstwa zmuszania, polegający na utrudnianiu innej osobie korzystania z zajmowanego lokalu (art. 191 § 1a k.k.). Przepis w zamyśle ustawodawcy miał wzmocnić ochronę lokatorów przed podejmowaniem prób bezprawnego zmuszenia ich do upuszczenia zajmowanych pomieszczeń np. wyłączanie prądu lub ogrzewania, odcinanie dostępu do wody, odbieranie kluczyków do samochodu, wyjmowanie okien, zamurowywanie wejścia do mieszkania czy zamykanie pomieszczeń na kłódkę, zalewanie mieszkań, dewastowanie budynku, zanieczyszczanie oraz niszczenie jego części wspólnych.

Zwrócić należy uwagę, że opisywany typ czynu zabronionego tworzy nam przestępstwo materialne, gdyż do jego popełnienia konieczne jest wystąpienie skutku w postaci utrudnienia korzystania lokalu. Ponadto, podkreślenia wymaga, że ochrona prawnokarna obejmuje wyłącznie lokale mieszkalne – czyli takie, w których osoby przebywają w celu zaspokojenia potrzeb bytowych i mieszkalnych. Wyłączone są tu zatem lokale użytkowe. Ściganie przestępstwa utrudniania korzystania z lokalu mieszkalnego następuje na wniosek pokrzywdzonego. Organy postepowania karnego (w tym Policja i Prokuratura) nie mogą podjąć postępowania z własnej inicjatywy. O prawnokarnej ochronie lokatorów mogą Państwo zresztą przeczytać w odrębnym wpisie (Prawnokarna ochrona lokatorów – art. 191 § 1a k.k.)

Wymuszenie zwrotu wierzytelności

Kolejnym typem kwalifikowanym przestępstwa zmuszania jest wymuszanie zwrotu wierzytelności (art. 191 § 2 k.k.). Typ ten polega na stosowaniu przemocy lub groźby bezprawnej w celu spowodowania zwrotu wierzytelności, zamiast skorzystanie z legalnej drogi doprowadzenia do spłaty długu (tj. postępowanie sądowe i następnie egzekucyjne). Warunkiem kwalifikacji z tego przepisu jest jednak to, aby wierzytelność rzeczywiście istniała. W przypadku natomiast przymuszania do zwrotu wierzytelności nieistniejącej (nienależytej), zachowanie sprawcy może być kwalifikowane jako wymuszenie rozbójnicze z art. 282 k.k. Kluczowe będzie tu subiektywne przekonanie sprawcy o istnieniu bądź nie danej należności. Zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2008 r., sygn. akt: IV KK 200/08:

Dla wypełnienia znamion przestępstwa stosowania przemocy lub groźby bezprawnej w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności wystarczy subiektywne przekonanie sprawcy, iż wierzytelność faktycznie istnieje.

Przekonanie sprawcy o istnieniu wierzytelności powinno być przy tym usprawiedliwione. Jak stwierdził to Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 3 grudnia 2018 r., sygn. akt: II AKa 240/18:

Do zastosowania art. 191 § 2 KK konieczne jest istnienie racjonalnych przesłanek przekonania, że dokonuje się egzekucji rzeczywiście istniejącego długu. Bezprawna windykacja roszczenia nieistniejącego nie korzysta z uprzywilejowanej kwalifikacji czynu. W razie działania w subiektywnym przekonaniu o istnieniu należności (w błędzie), konieczne jest usprawiedliwienie tego przekonania.

Sama wierzytelność nie musi przy tym przysługiwać samemu sprawcy. Może być to wierzytelność osoby trzeciej, a pomiędzy sprawcą a pokrzywdzonym nie musi istnieć żaden stosunek cywilnoprawny. Nie ma również znaczenia czy sama wierzytelność wierzytelnością wynikającą z umowy czy tez z innej podstawy np. z czynu niedozwolonego. Więcej na ten temat w odrębnym wpisie dotyczącym odpowiedzialności karnej za wymuszenie zwrotu wierzytelności.

Adwokat Kraków – Pomoc

Niestety groźby karalne czy też przestępstwo zmuszania należą do dosyć częstych. Notoryczność pierwszego ze wspomnianych typów czynów zabronionych wynika zapewne z coraz większego poziomu stresu i trudności z utrzymaniem emocji na wodzy, choć oczywiście okoliczność ta nie jest wystarczającym usprawiedliwieniem. Przestępstwo zmuszania dotyczy z kolei najczęściej chęci pójścia „na skróty” i ominięcia legalnych sposobów zmuszenia danej osoby do określonego działania. Nie można jednak zapominać, że aby mówić o popełnieniu przestępstwa spełnione muszą zawsze wszystkie znamiona. Nie każda zatem „ostrzejsza rozmowa” od razu będzie traktowana jako naruszenie normy prawnokarnej. Każdy przypadek wymagać będzie zawsze dokładnej analizy.

Jeżeli potrzebowaliby Państwo pomocy prawnej w opisanym zakresie, zapraszam na spotkanie w Kancelarii Adwokackiej w Krakowie. Obszar mojej działalności obejmuje nie tylko Kraków, lecz również Katowice, Częstochowę, Kielce, Tarnów czy Rzeszów. W razie potrzeby pomoc prawna może być przy tym świadczona na terenie całego kraju, a spotkanie może odbyć się w trybie zdalnym przy zachowaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa.

dr Aleksandra Rychlewska-Hotel, adwokat

dr Aleksandra Rychlewska-Hotel, adwokat

Jestem adwokatem specjalizującym się w prawie karnym. Ukończyłam studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie uzyskałam również stopień doktora nauk prawnych z dziedziny prawa karnego. Jestem członkiem Izby Adwokackiej w Krakowie. Więcej o mnie...

Bezpieczeństwo prawnokarne
Jak mogę Państwu pomóc?
Zakres pomocy prawnej różnić się będzie w zależności od Państwa roli w postępowaniu karnym: osoba oskarżona bądź pokrzywdzona. Odrębna oferta kierowana jest także do jednostek organizacyjnych, gdzie pomoc prawna ma zasadniczo charakter pozaprocesowy.
sprawy karne - osoba pokrzywdzona

Pokrzywdzony

sprawy karne - jednostka organizacyjna

Jednostka organizacyjna

Kontakt