Blog

Odpowiedzialność za wypadek na budowie i stan BHP

Odpowiedzialność za wypadek na budowie może mieć charakter zarówno cywilny, jak i karny. Prace budowlane nieodłącznie wiążą się z dużym ryzykiem uszkodzenia ciała czy nawet śmierci. Według danych GUS tylko w I półroczu 2020 roku, 1368 wypadków przy pracy w budownictwie, z czego 14 przypadków było śmiertelnych, a 17 skutkowało ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu. Pełny raport dotyczący wypadków przy pracy we wskazanym okresie znajduje się pod tym linkiem. Zapewnienie i przestrzeganie zasad BHP jest zatem kluczową sprawą. Nie zawsze jednak ma to miejsce. Jeżeli wypadek był natomiast skutkiem nie przestrzegania tych zasad, pojawia się pytanie o odpowiedzialność bhp na budowie. Poniżej znajdą Państwo wyjaśnienie, jak wygląda odpowiedzialność za wypadek na budowie po stronie osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i higienę pracy.

Spis treści

Kto ponosi odpowiedzialność za wypadek na budowie?

Odpowiedź na pytanie, kto ponosi odpowiedzialność za wypadek na budowie nie jest prosta i jednoznaczna, głównie z uwagi na mnogość regulacji dotyczących tej problematyki. W zależności bowiem od konkretnego stanu faktycznego w grę wchodzić może odpowiedzialność pracodawcy, kierownika budowy, mistrza budowlanego, projektanta, inwestora, pracowników lub nawet osób trzecich.

Obowiązki pracodawcy

Obowiązek przestrzegania zasad BHP jest jednym z podstawowych obowiązków pracodawcy. Reguluje ją wprost art. 207 kodeksu pracy, zgodnie z którym:

„§ 1. Pracodawca ponosi odpowiedzialność za stan bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładzie pracy. Na zakres odpowiedzialności pracodawcy nie wpływają obowiązki pracowników w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz powierzenie wykonywania zadań służby bezpieczeństwa i higieny pracy specjalistom spoza zakładu pracy, o których mowa w art. 237[11] § 2.

§ 2. Pracodawca jest obowiązany chronić zdrowie i życie pracowników przez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki. W szczególności pracodawca jest obowiązany:

1) organizować pracę w sposób zapewniający bezpieczne i higieniczne warunki pracy;

2) zapewniać przestrzeganie w zakładzie pracy przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, wydawać polecenia usunięcia uchybień w tym zakresie oraz kontrolować wykonanie tych poleceń;

3) reagować na potrzeby w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa i higieny pracy oraz dostosowywać środki podejmowane w celu doskonalenia istniejącego poziomu ochrony zdrowia i życia pracowników, biorąc pod uwagę zmieniające się warunki wykonywania pracy;

4) zapewnić rozwój spójnej polityki zapobiegającej wypadkom przy pracy i chorobom zawodowym uwzględniającej zagadnienia techniczne, organizację pracy, warunki pracy, stosunki społeczne oraz wpływ czynników środowiska pracy;

5) uwzględniać ochronę zdrowia młodocianych, pracownic w ciąży lub karmiących dziecko piersią oraz pracowników niepełnosprawnych w ramach podejmowanych działań profilaktycznych;

6) zapewniać wykonanie nakazów, wystąpień, decyzji i zarządzeń wydawanych przez organy nadzoru nad warunkami pracy;

7) zapewniać wykonanie zaleceń społecznego inspektora pracy.

§ 21. Koszty działań podejmowanych przez pracodawcę w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy w żaden sposób nie mogą obciążać pracowników.

§ 3. Pracodawca oraz osoba kierująca pracownikami są obowiązani znać, w zakresie niezbędnym do wykonywania ciążących na nich obowiązków, przepisy o ochronie pracy, w tym przepisy oraz zasady bezpieczeństwa i higieny pracy.”

Pracodawca przed dopuszczeniem pracownika do pracy powinien zapewnić mu przeszkolenie w zakresie zasad BHP oraz zapewnić okresowe szkolenia w tym przedmiocie. Szkolenie powinno być dostosowane do pracy, która będzie wykonywana przez pracownika. Celem szkolenia jest nabycie przez pracownika wiedzy na temat zagrożeń, z jakimi może się spotkać w zakładzie pracy, oraz tego jak należy postępować w przypadku wystąpienia zagrożeń dla zdrowia i życia. Szkolenie odbywa się w czasie pracy pracownika i jest opłacane przez pracodawcę.

Sam pracodawca jest również zobowiązany do odbycia szkolenia w zakresie niezbędnym do wykonywania ciążących na nim obowiązków. W przypadku zatrudniania więcej niż 100 pracowników konieczne jest stworzenie służby bezpieczeństwa i higieny pracy. Poniżej tego limitu zadania służby BHP są powierzane pracownikowi zatrudnionemu przy innej pracy. Właściciel firmy może sam wykonywać te czynności, jeżeli zatrudnia do 10 pracowników bądź też zatrudnia do 50 pracowników, niemniej jego działalność zakwalifikowana jest do grupy nie wyższej niż 3 kategoria ryzyka w rozumieniu przepisów o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych.

Obowiązki osoby kierującej pracownikami

Odrębne obowiązki ciążą także na osobie kierującej pracownikami. Chodzi o osobę, która z uwagi na zajmowane stanowisko może mieć bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo podległych jej pracowników. Zgodnie z art. 212 kodeksu pracy, jest ona obowiązana:

„1) organizować stanowiska pracy zgodnie z przepisami i zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy;

2) dbać o sprawność środków ochrony indywidualnej oraz ich stosowanie zgodnie z przeznaczeniem;

3) organizować, przygotowywać i prowadzić prace, uwzględniając zabezpieczenie pracowników przed wypadkami przy pracy, chorobami zawodowymi i innymi chorobami związanymi z warunkami środowiska pracy;

4) dbać o bezpieczny i higieniczny stan pomieszczeń pracy i wyposażenia technicznego, a także o sprawność środków ochrony zbiorowej i ich stosowanie zgodnie z przeznaczeniem;

5) egzekwować przestrzeganie przez pracowników przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy;

6) zapewniać wykonanie zaleceń lekarza sprawującego opiekę zdrowotną nad pracownikami.”

Odpowiedzialność za wypadek na budowie kierownika budowy lub mistrza budowlanego

Obowiązki kierownika budowy w zakresie bhp kształtują się w sposób następujący. Zgodnie z art. 22 pkt 3a i 3b prawa budowlanego:

„Do podstawowych obowiązków kierownika budowy należ:

3a) koordynowanie realizacji zadań zapobiegających zagrożeniom bezpieczeństwa i ochrony zdrowia:

a) przy opracowywaniu technicznych lub organizacyjnych założeń planowanych robót budowlanych lub ich poszczególnych etapów, które mają być prowadzone jednocześnie lub kolejno,

b) przy planowaniu czasu wymaganego do zakończenia robót budowlanych lub ich poszczególnych etapów.

3b)  koordynowanie działań zapewniających przestrzeganie podczas wykonywania robót budowlanych zasad bezpieczeństwa i ochrony zdrowia zawartych w przepisach, o których mowa w art. 21a ust. 3, oraz w planie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia”.

Dodatkowo, kierownik budowy jest obowiązany, w oparciu o informacje od projektanta, sporządzić lub zapewnić sporządzenie, przed rozpoczęciem budowy, planu bezpieczeństwa i ochrony zdrowia, uwzględniając specyfikę obiektu budowlanego i warunki prowadzenia robót budowlanych, w tym planowane jednoczesne prowadzenie robót budowlanych i produkcji przemysłowej (art. 21a ust. 1 prawa budowlanego).

W końcu bardzo ważnym przepisem związanym z odpowiedzialnością kierownika budowy za wypadek budowlany jest § 5 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 r. Zgodnie z tym przepisem, bezpośredni nadzór nad bezpieczeństwem i higieną pracy na stanowiskach pracy sprawują odpowiednio kierownik robót oraz mistrz budowlany, stosownie do zakresu obowiązków.

Opisane powyżej obowiązki kierownika budowy są bardzo szerokie, zatem najczęściej będzie on pierwszą osobą braną pod uwagę, gdy trzeba będzie ustalić odpowiedzialność za wypadek na budowie. Moment przyjęcia odpowiedzialności za przestrzeganie zasad BHP wyznacza protokolarne przejecie terenu budowy od inwestora.

Należy zauważyć, ze prawidłowa koordynacja zadań z zakresu BHP będzie polegała w głównej mierze na właściwej koordynacji prac różnych ekip budowlanych. Przykładowo, kierownik budowy powinien brać pod uwagę to, że prowadzenie prac budowlanych na dachu może zagrażać osobom pracującym na dole budynku, np. firmie wykładającej bruk. Kierownik budowy powinien egzekwować także stosowanie odpowiednich środków ochrony indywidualnej. W końcu, na kierowniku budowy ciąży obowiązek egzekwowania przepisów i zasad BHP. Jeżeli zatem, kierownik dostrzeże nieprzestrzeganie tych zasad, powinien on wstrzymać roboty.

Odpowiedzialność projektanta

Zgodnie z art. 20 ust. 1 pkt 1b prawa budowlanego do podstawowych obowiązków projektanta należy sporządzenie informacji dotyczącej bezpieczeństwa i ochrony zdrowia ze względu na specyfikę projektowanego obiektu budowlanego, uwzględnianej w planie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia. Informacje te są z kolei uwzględniane w planie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia (BIOZ). Projektant będzie odpowiadał zatem za nieprawidłowe sporządzenie informacji, o których mowa powyżej.

Odpowiedzialność inwestora

Przepis § 3 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 r. stanowi, że „inwestor jest obowiązany zawiadomić o zamiarze rozpoczęcia robót budowlanych właściwego inspektora pracy, na 7 dni przed rozpoczęciem budowy lub rozbiórki, na której przewiduje się wykonywanie robót budowlanych trwających dłużej niż 30 dni roboczych i jednoczesne zatrudnienie co najmniej 20 osób albo na której planowany zakres robót przekracza 500 osobodni”. Trudno sobie jednak wyobrazić, aby naruszenie tego obowiązku mogło doprowadzić do wypadku. Inwestor będzie mógł jednak ponosić odpowiedzialność za wypadek na budowie, jeżeli nie zorganizuje budowy z uwzględnieniem zasad BHP.

Zgodnie z art. 18 prawa budowlanego:

„1. Do obowiązków inwestora należy zorganizowanie procesu budowy, z uwzględnieniem zawartych w przepisach zasad bezpieczeństwa i ochrony zdrowia, a w szczególności zapewnienie:

1) opracowania projektu budowlanego i, stosownie do potrzeb, innych projektów,

2) objęcia kierownictwa budowy przez kierownika budowy,

3) opracowania planu bezpieczeństwa i ochrony zdrowia,

4) wykonania i odbioru robót budowlanych,

5) w przypadkach uzasadnionych wysokim stopniem skomplikowania robót budowlanych lub warunkami gruntowymi, nadzoru nad wykonywaniem robót budowlanych

– przez osoby o odpowiednich kwalifikacjach zawodowych.

2. Inwestor może ustanowić inspektora nadzoru inwestorskiego na budowie.

3. Inwestor może zobowiązać projektanta do sprawowania nadzoru autorskiego.”

Naruszenie obowiązków, o których mowa w ust. 1 wyżej przytoczonego artykułu, może skutkować odpowiedzialnością inwestora za wypadek przy budowie. Generalnie można powiedzieć, że zakres odpowiedzialności inwestora będzie się różnić w zależności od tego, jakie roboty budowlane mają być wykonywane i jakie obowiązki należy spełnić przy ich wykonywaniu. Należy jeszcze wspomnieć, że inwestor może ustanowić inspektora nadzoru inwestorskiego, który pełni na budowie funkcję quasi pełnomocnika inwestora. Nie jest on bezpośrednio odpowiedzialny za to, jak roboty są wykonywane, ale odpowiada za kontrolę nad prawidłowością prac budowlanych.

Odpowiedzialność pracowników

Jak wynika z art. 100 § 2 pkt 3 kodeksu pracy, pracownik jest w szczególności obowiązany przestrzegać przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a także przepisów przeciwpożarowych. Art. 211 kodeksu pracy stanowi z kolei, że:

„Przestrzeganie przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy jest podstawowym obowiązkiem pracownika. W szczególności pracownik jest obowiązany:

1) znać przepisy i zasady bezpieczeństwa i higieny pracy, brać udział w szkoleniu i instruktażu z tego zakresu oraz poddawać się wymaganym egzaminom sprawdzającym;

2) wykonywać pracę w sposób zgodny z przepisami i zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy oraz stosować się do wydawanych w tym zakresie poleceń i wskazówek przełożonych;

3) dbać o należyty stan maszyn, urządzeń, narzędzi i sprzętu oraz o porządek i ład w miejscu pracy;

4) stosować środki ochrony zbiorowej, a także używać przydzielonych środków ochrony indywidualnej oraz odzieży i obuwia roboczego, zgodnie z ich przeznaczeniem;

5) poddawać się wstępnym, okresowym i kontrolnym oraz innym zaleconym badaniom lekarskim i stosować się do wskazań lekarskich;

6) niezwłocznie zawiadomić przełożonego o zauważonym w zakładzie pracy wypadku albo zagrożeniu życia lub zdrowia ludzkiego oraz ostrzec współpracowników, a także inne osoby znajdujące się w rejonie zagrożenia, o grożącym im niebezpieczeństwie;

7) współdziałać z pracodawcą i przełożonymi w wypełnianiu obowiązków dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy.”

Powyższe przepisy nakładają zatem na pracownika konieczność zaznajomienia się z przepisami BHP oraz ich przestrzegania podczas wykonywania pracy. Wydaje się, że obowiązek ten rozciąga się na zasady określone w planie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia. W myśl art. 2071 § 1, 2092 § 1 oraz 226 pkt 2 kodeksu pracy, pracownikom powinny zostać przekazane przedmiotowe zasady.

Odpowiedzialność osób trzecich

Do przestrzegania zasad BHP zobowiązane są także wszystkie osoby postronne, które przebywają na terenie budowy. Dodatkowo § 4 ust. 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 r. wprost wskazuje, że: „stosowanie niezbędnych środków ochrony indywidualnej obowiązuje wszystkie osoby przebywające na terenie budowy”. Naruszenie zasad postępowania na budowie może zatem wiązać się także z odpowiedzialnością osób trzecich, np. osoby wizytujące budowę czy też kierowcy dowożący materiały budowlane.

Obowiązki pracodawcy związane z wypadkiem na budowie

Wypadek na budowie jest jednym z przykładów wypadku przy pracy. Pojęcie wypadku przy pracy zawarte jest w bardzo szerokiej definicji, którą odnaleźć można w art. 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Obowiązki pracodawcy, związane z wypadkami przy pracy zostały określone w art. 234 kodeksu pracy. I tak, zgodnie z tym przepisem:

„§ 1. W razie wypadku przy pracy pracodawca jest obowiązany podjąć niezbędne działania eliminujące lub ograniczające zagrożenie, zapewnić udzielenie pierwszej pomocy osobom poszkodowanym i ustalenie w przewidzianym trybie okoliczności i przyczyn wypadku oraz zastosować odpowiednie środki zapobiegające podobnym wypadkom.

§ 2. Pracodawca jest obowiązany niezwłocznie zawiadomić właściwego okręgowego inspektora pracy i prokuratora o śmiertelnym, ciężkim lub zbiorowym wypadku przy pracy oraz o każdym innym wypadku, który wywołał wymienione skutki, mającym związek z pracą, jeżeli może być uznany za wypadek przy pracy.

§ 3. Pracodawca jest obowiązany prowadzić rejestr wypadków przy pracy.

§ 31. Pracodawca jest obowiązany przechowywać protokół ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy wraz z pozostałą dokumentacją powypadkową przez 10 lat.

§ 4. Koszty związane z ustalaniem okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy ponosi pracodawca”.

Zgodnie z art. 3 ust. 4-6 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych za śmiertelny wypadek przy pracy uważa się wypadek, w wyniku którego nastąpiła śmierć w okresie nieprzekraczającym 6 miesięcy od dnia wypadku. Z kolei za ciężki wypadek przy pracy uważa się wypadek, w wyniku którego nastąpiło ciężkie uszkodzenie ciała, takie jak: utrata wzroku, słuchu, mowy, zdolności rozrodczej lub inne uszkodzenie ciała albo rozstrój zdrowia, naruszające podstawowe funkcje organizmu, a także choroba nieuleczalna lub zagrażająca życiu, trwała choroba psychiczna, całkowita lub częściowa niezdolność do pracy w zawodzie albo trwałe, istotne zeszpecenie lub zniekształcenie ciała.

W końcu za zbiorowy wypadek przy pracy uważa się wypadek, któremu w wyniku tego samego zdarzenia uległy co najmniej dwie osoby.

Szczegółowe zasady postępowania pracodawcy po wypadku przy pracy określa rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy. W dużym skrócie do jego obowiązków należy zabezpieczenie miejsca zdarzenia oraz powołanie zespołu powypadkowego, który ustali okoliczności i przyczyny wypadku. Zespół powypadkowy jest obowiązany zapoznać poszkodowanego z treścią protokołu powypadkowego przed jego zatwierdzeniem, a ten ma prawo zgłaszania uwag i zastrzeżeń. Protokół na samym końcu podlega zatwierdzeniu przez pracodawcę, który jest zobowiązany do prowadzenia rejestru wypadków przy pracy na podstawie wszystkich posiadanych protokołów powypadkowych.

Odpowiedzialność karna za wypadek na budowie

Odpowiedzialność za wypadek na budowie na gruncie prawa karnego nie jest jednolita. Konsekwencje prawnokarne uzależnione są przede wszystkim od reguł ostrożności, które zostały naruszone oraz negatywnego następstwa wypadku.

Odpowiedzialność karna za naruszenie przepisów BHP (art. 283 kodeksu pracy)

Przepisy kodeksu pracy przewidują co do zasady odpowiedzialność karną za wykroczenia. I tak, zgodnie z art. 283 § 1 kodeksu pracy:

„Kto, będąc odpowiedzialnym za stan bezpieczeństwa i higieny pracy albo kierując pracownikami lub innymi osobami fizycznymi, nie przestrzega przepisów lub zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, podlega karze grzywny od 1000 zł do 30 000 zł”.

Taka sama kara jest przewidziana także dla osoby, która:

  • wbrew obowiązkowi nie zapewnia, aby budowa lub przebudowa obiektu budowlanego albo jego części, w których przewiduje się pomieszczenia pracy, była wykonywana na podstawie projektów uwzględniających wymagania bezpieczeństwa i higieny pracy;
  • wbrew obowiązkowi wyposaża stanowiska pracy w maszyny i inne urządzenia techniczne, które nie spełniają wymagań dotyczących oceny zgodności;
  • wbrew obowiązkowi dostarcza pracownikowi środki ochrony indywidualnej, które nie spełniają wymagań dotyczących oceny zgodności;
  • wbrew obowiązkowi stosuje:
    • materiały i procesy technologiczne bez uprzedniego ustalenia stopnia ich szkodliwości dla zdrowia pracowników i bez podjęcia odpowiednich środków profilaktycznych,
    • substancje chemiczne i ich mieszaniny nieoznakowane w sposób widoczny i umożliwiający ich identyfikację, lub
    •  substancje niebezpieczne, mieszaniny niebezpieczne, substancje stwarzające zagrożenie lub mieszaniny stwarzające zagrożenie nieposiadające kart charakterystyki, a także opakowań zabezpieczających przed ich szkodliwym działaniem, pożarem lub wybuchem;
  • wbrew obowiązkowi nie zawiadamia właściwego okręgowego inspektora pracy, prokuratora lub innego właściwego organu o śmiertelnym, ciężkim lub zbiorowym wypadku przy pracy oraz o każdym innym wypadku, który wywołał wymienione skutki, mającym związek z pracą, jeżeli może być uznany za wypadek przy pracy, nie zgłasza choroby zawodowej albo podejrzenia o taką chorobę, nie ujawnia wypadku przy pracy lub choroby zawodowej, albo przedstawia niezgodne z prawdą informacje, dowody lub dokumenty dotyczące takich wypadków i chorób.

Podmiot, który będzie ponosił odpowiedzialność za wskazane powyżej wykroczenia, to zasadniczo pracodawca. Odpowiedzialność za naruszenie zasad BHP ciążyć przy tym może również na osobie kierującej pracownikami, np. kierownik czy brygadzista. Co istotne, do powierzenia tych funkcji nie jest potrzebna żadna szczególna forma. Obowiązki kierownictwa nie musza w szczególności wynikać z umowy o pracę czy też innego źródła stosunku pracy. Wystarczający jest wyłącznie fakt pełnienie funkcji kierowniczych, o których mowa w art. 212 kodeksu pracy.

Warto na końcu odnotować, że sama Państwowa Inspekcja Pracy jest uprawniona do nałożenia mandatu w wysokości do 2000 zł.

Odpowiedzialność karna za naruszenie prawa budowlanego (art. 93 prawa budowlanego)

Zgodnie z art. 93 pkt 1 w zw. z art.  5 ust. 1 pkt 5 i 10 prawa budowlanego, za rażące naruszenie warunków bezpieczeństwa i higieny pracy  oraz warunków bezpieczeństwa i ochrony zdrowia osób przebywających na terenie budowy przy projektowaniu lub wykonywaniu robót budowlanych grozi kara grzywny. Jest to reżim odpowiedzialności za wykroczenie. Zgodnie natomiast z art. 24 ust. 1 kodeksu wykroczeń, grzywna może wynieść od 20 do 5000 zł, przy czym w drodze mandatu można nałożyć grzywnę w wysokości do 1000 zł. Orzekanie będzie następowało zgodnie z przepisami kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia.

Odpowiedzialność karna  za narażenie na niebezpieczeństwo (art. 220 k.k.)

Powyżej mowa była o odpowiedzialności za wykroczenia. Poniżej omówię odpowiedzialność karną za przestępstwo. Zanim omówię odpowiedzialność za wypadek na budowę sensu stricto, odpowiedzialność za naruszenie zasad bhp. Ustawodawca bardziej rygorystycznie traktuje bowiem sytuację, w której naruszenie obowiązków z zakresu BHP doprowadziło do niebezpieczeństwa utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Przestępstwo z art. 220 k.k.

Zgodnie mianowicie z art. 220 k.k.:

„§ 1. Kto, będąc odpowiedzialny za bezpieczeństwo i higienę pracy, nie dopełnia wynikającego stąd obowiązku i przez to naraża pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

§ 3. Nie podlega karze sprawca, który dobrowolnie uchylił grożące niebezpieczeństwo.”

Opisany powyżej typ czynu zabronionego jest typem szczególnym w stosunku do art. 160 k.k., statuującego ogólny typ przestępstwa narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jak podkreślił to Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 grudnia 2012 r., sygn. akt: V KK 64/12:

„Przestępstwa określone w art. 220 KK mają charakter typów kwalifikowanych w stosunku do odpowiadających im typów unormowanych w art. 160 KK, ze względu na sprecyzowanie w art. 220 § 1 KK normatywnego źródła obowiązku sprawcy jako gwaranta niezaistnienia skutku, a także na zawężeniu kręgu potencjalnych pokrzywdzonych. Między typami przestępstw z art. 220 § 1 lub 2 KK (leges speciales) a odpowiadającymi im typami określonymi w art. 160 KK (leges generales) zachodzi stosunek wykluczania.

Zatem jeżeli do śmiertelnego wypadku pracownika doszło w rezultacie niewypełnienia obowiązku zapewnienia warunków bezpiecznej pracy, to odpowiedzialność karną za zaistnienie wypadku może ponosić tylko ta osoba, na której ciążył prawny szczególny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi, a więc należąca do kręgu podmiotów przestępstw indywidualnych stypizowanych w art. 220 § 1 i 2 KK.”

Podobna teza zawarta została w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 1 lutego 2005 r., sygn. akt: IV KK 449/04:

„Z punktu widzenia skutku przestępstwo z art. 220 KK ma charakter typu kwalifikowanego w stosunku do przestępstwa z art. 160 KK. Przez bezpośrednie niebezpieczeństwo rozumie się niebezpieczeństwo grożące wprost, bez konieczności włączenia się dalszego impulsu ze strony sprawcy, bądź dodatkowej przyczyny, co oznacza tak zaawansowaną sytuację, że można w zasadzie mówić o bliskim skutku.”

Dobro prawne chronione na gruncie art. 220 k.k.

Dobrem chronionym przez omawianą normę jest prawo pracownika do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, a także pośrednio jego zdrowie i życie. W doktrynie przedmiotem dyskusji jest to, jak należy rozumieć samo pojęcie pracownika. Czy jest to jedynie osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę czy też każda osoba wykonująca prace zarobkową. Kwestia ta była nawet przedmiotem zainteresowania Sądu Najwyższego, który w uchwale z dnia 15 lutego 2005 r., sygn. akt: I KZP 34/05 stwierdził, że:

„Przedmiotem ochrony są w normach zawartych w art. 220 KK prawa osoby pozostającej w stosunku pracy w rozumieniu art. 22 § 1 KP, a więc w takim stosunku, jaki – uwzględniając jego rzeczywiste cechy – jest lub powinien być nawiązany przez dokonanie jednej z czynności prawnych określonych w art. 2 KP.”

Powyższe oznacza, że za pracownika będzie uznawana każda osoba, która formalnie zawarła umowę o pracę, a także taka, która na podstawie okoliczności wykonywanej pracy powinna zawrzeć taką umowę, jednakże formalnie wykonuje czynności na podstawie np. umowy cywilnoprawnej (umowa o dzieło lub zlecenie). Ochrona innych osób wykonujących pracę zarobkową będzie oparta o art. 160 k.k.

Naruszenie zasad BHP

Oprócz Kodeksu pracy, źródłem obowiązków z zakresu BHP są ustawy szczególne oraz liczne rozporządzenia, wydane w oparciu o art. 23715 Kodeksu pracy. Mogą one także wynikać ze źródeł właściwych prawu pracy (np. układów zbiorowych pracy), jak również z pozaprawnych reguł postępowania znajdujących oparcie w ustaleniach nauki i techniki. Wreszcie, opierać się też one mogą na doświadczeniu życiowym. Te pozaprawne reguły określa się mianem reguł BHP, których przestrzeganie wynika z przepisów prawa. Aby ustalić, czy w danym przypadku doszło do naruszenia obowiązków czy też reguł BHP, w postępowaniu będzie powoływany najczęściej dowód z opinii biegłego.

Omawiane przestępstwo można popełnić zarówno przez działanie, jak i przez zaniechanie. Działaniem będzie np. wyposażenie stanowisk pracy w sprzęt niespełniający określonych wymogów. Zaniechaniem z kolei – niepodjęcie nakazanych działań, np. niewyposażenie pracowników w odpowiednie środki ochrony osobistej.

Stan bezpośredniego niebezpieczeństwa 

Przestępstwo z art. 220 k.k. jest przestępstwem skutkowym, przy czym skutek ma specyficzny wymiar. Naruszenie zasad BHP musi wywołać stan bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Układ okoliczności ma być tego typu, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia określonego skutku. Wystarczające jest przy tym to, aby niebezpieczeństwo groziło choćby jednemu pracownikowi. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego (postanowienie z dnia 8 października 2017 r., sygn. akt IV KK 104/17):

„Typ czynu określony w art. 220 § 1 i 2 KK jest przestępstwem materialnym, którego skutkiem – należącym do znamion tego przestępstwa – jest narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub skutków dla zdrowia pracownika, mających postać obrażeń ciała określonych w art. 156 KK. Zatem skutek ten wyraża się w samym już zaistnieniu stanu bezpośredniego, realnego narażenia na niebezpieczeństwo tych dóbr, choćby odłożonego w czasie. Chodzi bowiem o sytuację niebezpieczną, a nie o czasową bliskość skutku mającego nastąpić w wyniku rozwoju tej sytuacji, jak również o zachowania, które stwarzają rzeczywiste zagrożenie dla życia lub zdrowia, a więc wywołują wysokie prawdopodobieństwo nastąpienia tego skutku w stwierdzonych okolicznościach faktycznych.

Opisany skutek zaniechania wykonania obowiązków gwarantujących jego nienastąpienie wyraża się zarówno w wywołaniu stanu zwiększającego owo niebezpieczeństwo, jak i w utrzymaniu tego stanu, jako że – niezależnie od tego, czy zachowanie sprawcy ma charakter umyślny czy nieumyślny – na sprawcy ciąży obowiązek podjęcia wszelkich zachowań zmierzających do obniżenia stopnia konkretnego niebezpieczeństwa dla dobra prawnego w chwili, gdy jego obowiązek zaktualizował się.”

Samo naruszenie zasad BHP – jeżeli nie doprowadziło do powstania stanu zagrożenia, nie będzie zatem rodziło odpowiedzialności karnej z art. 220 k.k.

W każdym przypadku, aby móc sprawcy przypisać odpowiedzialność z art. 220 k.k., pomiędzy niedopełnieniem przez niego obowiązków a powstaniem stanu zagrożenia dla życia lub zdrowia pracownika istnieć musi związek przyczynowo-skutkowy. Jak dalej czytamy we wskazanym powyżej postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 8 października 2017 r.:

„Oczywiście między naruszeniem przez osobę odpowiedzialną konkretnego obowiązku z zakresu bhp (reguły ostrożności) a nastąpieniem opisywanego skutku musi istnieć związek. Można przyjąć go wówczas, gdy da się powiedzieć, że wykonanie obowiązku zapobiegłoby lub w istotny sposób zmniejszyło stopień omawianego niebezpieczeństwa. Oceniając ów związek, należy także brać pod uwagę możliwe przyczynienie się pracownika do powstania zagrożenia, zwłaszcza jeżeli owo przyczynienie się również nosiło cechy naruszenia obowiązków wynikających z zasad bhp”.

Bezpośrednim niebezpieczeństwem będzie taka sytuacja, w której bez żadnej dodatkowej ingerencji człowieka może dojść do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub śmierci człowieka. Pogląd ten znajduje potwierdzenie w postanowieniu  Sądu Najwyższego z dnia 6 maja 2015 r., sygn. akt IV KK 33/15. Otóż:

„Jeśli dany układ sytuacyjny jest tego rodzaju, że w każdej chwili, bez jakiejkolwiek ingerencji człowieka, może doprowadzić do skutków w postaci utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego, to jak najbardziej zasadne jest twierdzenie, że zaistniał już stan bezpośredniego niebezpieczeństwa, w rozumieniu art. 160 § 1 KK (co trzeba odnieść również do znamienia określonego w art. 220 § 1 KK, z uwagi na normatywne powiązanie tych przepisów).

Dlatego też, jeśli w wyniku działania sprawcy lub – gdy ciąży na nim szczególny obowiązek zapobieżenia narażeniu danych dóbr prawnych na niebezpieczeństwo – poprzez jego zaniechanie, powstanie sytuacja charakteryzująca się wystąpieniem, w nieuchronny sposób, bez jej dalszego zdynamizowania, takiej skali zagrożenia dla życia lub zdrowia człowieka, że istnieje już „konkretne” zagrożenie dla tych dóbr prawnych, w postaci możliwości ich naruszenia, należy uznać, że zaistniał już stan narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo w rozumieniu wskazanych wyżej przepisów.”

Podmiot odpowiedzialny na gruncie art. 220 k.k.

Sprawcą przestępstwa z art. 220 k.k. może być tylko osoba odpowiedzialna na bezpieczeństwo i higienę pracy. Jeśli chodzi o krąg potencjalnych sprawców, to w pierwszej kolejności należy wymienić pracodawcę jako osobę odpowiedzialną za stan bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładzie pracy. Dalej, odpowiedzialności może podlegać także osoba kierująca pracownikami. Pod tym pojęciem będziemy rozumieli kierowników wszystkich szczebli, a nie tylko osoby zarządzające zakładem pracy. Bez znaczenia pozostaje także to, czy taka osoba pozostaje w stosunku pracy z pracodawcą, czy też wykonuje swoje obowiązki w oparciu o inną podstawę prawną.

W kontekście tym można jeszcze zaznaczyć, że odpowiedzialność za naruszenie zasad BHP po stronie poszczególnych kierowników jest niezależna od odpowiedzialności pracodawcy. Należy jednak podkreślić, że nawet jeżeli odpowiedzialność karną może ponosić jednocześnie wiele podmiotów, to prawie zawsze odpowiedzialny będzie bezpośredni zwierzchnik danego pracownika, ponieważ w każdej sytuacji, gdy stan BHP stwarza bezpośrednie zagrożenie dla pracownika, jest on zobowiązany do przerwania jego pracy.

W doktrynie podnoszone są także głosy, że odpowiedzialność na podstawie art. 220 k.k. może ponosić również sam pracownik. Jest to związane z faktem, iż obowiązki w zakresie BHP ciążą także na nim (art. 211 kodeksu pracy). Pogląd ten nie jest jednak jednolity.

W końcu, podmiotem omawianego przestępstwa mogą być także osoby, które powołane są do kontrolowania warunków pracy. Będzie tu chodziło w szczególności o osoby wykonujące zadania służby bezpieczeństwa i higieny pracy, jak również osoby pełniące funkcję organów Państwowej Inspekcji Pracy. Na marginesie można jedynie dodać, że ci ostatni mogą jednocześnie odpowiadać za niedopełnienie obowiązków na podstawie art. 231 k.k.

Odnośnie zakresu odpowiedzialności na podstawie omawianego przepisu wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 lutego 2013 r., sygn. akt: IV KK 216/12, w którym stwierdził iż:

„Podmiotem przestępstwa z art. 220 § 1 KK jest jedynie osoba odpowiedzialna za przestrzeganie bezpieczeństwa i higieny pracy, a więc może być nim nie tylko kierownik zakładu pracy, ale również każda inna osoba kierująca pracownikami (art. 212 KP), a nawet osoby pełniące funkcje kontrolne i nadzorcze z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, nawet jeżeli nie pozostają w strukturze organizacyjnej zakładu pracy. Istotne przy tym jest, że każda z odpowiedzialnych osób odpowiada za własne zachowania, niezależnie od odpowiedzialności innych osób, gdyż prawu karnemu obca jest konstrukcja ponoszenia odpowiedzialności za kogoś”.

Strona podmiotowa przestępstwa

Przestępstwo z art. 220 k.k. można popełnić zarówno umyślnie jak i nieumyślnie. W przypadku działania umyślnego, sprawca będzie podlegał karze pozbawienia wolności do lat 3. W przypadku nieumyślności sprawcy grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo kara pozbawienia wolności do roku.

Ustawodawca przewiduje zarazem możliwość uchylenia się od odpowiedzialności karnej z art. 220 k.k., jeżeli sprawca dobrowolnie uchylił grożące niebezpieczeństwo. Ma to być zachęta do doprowadzania do stanu zgodnego z prawem i stanowi przejaw dążenia ustawodawcy do zapewnienia przestrzegania przepisów BHP. Warunkiem jest jednak to, aby zachowanie sprawcy skutecznie doprowadziło do uchylenia grożącego niebezpieczeństwa. Bez znaczenia jest natomiast motywacja sprawcy. Jego działania mogą być podyktowane zarówno troską o dobro pracowników, jak i chęcią uniknięcia odpowiedzialności karnej.

Odpowiedzialność karna za nieumyślne spowodowanie śmierci

Najdalej idąca odpowiedzialność za wypadek na budowie to odpowiedzialność karna z art. 155 k.k. za nieumyślne spowodowanie śmierci. Zgodnie z tym przepisem „Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”. Karalnym skutkiem jest doprowadzenie do śmierci człowieka, czynność sprawcza jest tymczasem dowolna. Karalnym zachowaniem jest tutaj każde działanie lub zaniechanie, które obiektywnie stanowi naruszenie reguł postępowania z dobrem prawnym jakim jest życie człowieka i które da się powiązać węzłem przyczynowo-skutkowym ze śmiercią. W omawianym kontekście chodzić będzie rzecz jasna o naruszenie zasad bhp.

Odnotować w tym miejscu trzeba, że przepis art. 220 k.k. penalizuje niejako zachowanie na przedpolu czynu z art. 155 k.k. Czynność sprawcza, czyli niedopełnienie obowiązków z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, stanowić może zarazem relewantne na gruncie art. 155 k.k. naruszenie reguł ostrożności w postępowaniu z dobrem prawnym w postaci życia. Zarzut z art. 155 k.k. tylko wtedy będzie jednak uzasadniony, gdy wywołany przez sprawcę stan bezpośredniego zagrożenia dla życia pracownika rzeczywiście skonkretyzował się w jego śmierci. W takiej sytuacji zachowanie sprawy winno zostać kumulatywnie zakwalifikowane z art. 220 k.k. w zw. z art. 155 k.k.

Co istotne, z uwagi na naruszenie specyficznych reguł ostrożności, kwalifikacja z art. 155 k.k. nie będzie wyczerpywać całej zawartości kryminalnej zachowania. Będzie to możliwe dopiero przy kumulatywnej kwalifikacji z czynem z art. 220 k.k.

W powyższym kontekście przytoczyć należy wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 1982 r., sygn. akt Rw 440/82, gdzie jeszcze na gruncie poprzedniego stanu prawnego (Kodeks karny z 1969 r.) zawarta została następująca teza:

„Jeżeli czyn sprawcy, będącego odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i higienę pracy, zarówno wyczerpuje znamiona umyślnego narażenia innej osoby (pracownika) na bezpośrednie niebezpieczeństwo (art. 191 § 1 KK69), jak i polega na nieumyślnym spowodowaniu przezeń skutków w postaci utraty życia przez tę osobę (pracownika) lub doznania przez nią ciężkiego uszkodzenia ciała albo ciężkiego rozstroją zdrowia (art. 152 KK69 i art. 155 § 2 KK69), to zachodzi kumulatywny zbieg przepisów ustawy (art. 10 KK69)”.

Stanowisko to pozostaje aktualne w obowiązującym stanie prawnym. Jak czytamy także w przytaczanym już postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 8 października 2017 r.:

„[…] skutek zdarzeń w postaci śmierci lub utraty zdrowia pracownika należy do innej kategorii, niż skutek w postaci narażenia na niebezpieczeństwo, o którym mowa w art. 220 KK. Powstanie tego pierwszego skutku (z zakładaną nieumyślnością jego spowodowania), bez wątpienia może, w danej sytuacji faktycznej, przy niedopełnieniu obowiązków przez osobę odpowiedzialną za bhp, prowadzić do zakwalifikowania stwierdzonego zachowania na podstawie zbiegających się przepisów [w związku z art. 155 k.k. lub art. 156 k.k. – przyp. wł.].

Warunkiem tego jest jednak ustalenie, na płaszczyźnie normatywnej, naruszenia wymaganych w danych okolicznościach reguł ostrożności postępowania z dobrem prawnym, oraz tego, że zaistniały przebieg przyczynowy prowadzący do skutku był obiektywnie przewidywalny, tj. rozpoznawalny lub możliwy do przewidzenia przy wyposażeniu w adekwatną w danych warunkach wiedzę i doświadczenie życiowe. Przewidywalne musi być to, czy w określonym układzie faktycznym owo bezprawne zaniechanie wypełnienia opisywanych tu, szczególnych obowiązków, doprowadzi do zwiększenia niebezpieczeństwa dla dobra prawnego zabronionego przez daną normę”.

Jak zostało to dodatkowo podkreślone, wystąpienie skutku śmiertelnego musi być w warunkach danego stanu faktycznego obiektywnie przewidywalne. Anormalny przebieg skutkowy nie będzie zasadniczo rodził odpowiedzialności karnej za śmierć człowieka. Wynika to z ogólnych zasad obiektywnego przypisania skutku, wpracowanych przez doktrynę prawa karnego. Nie wyklucza to przy tym odpowiedzialności za czyn z art. 220 k.k., względnie za wykroczenie z art. 283 § 1 kodeksu pracy.

Problem kumulatywnej kwalifikacji

Czy odpowiedzialność za wypadek na budowie skutkujący śmiercią człowieka zawsze będzie „kumulatywna”? Oczywiście nie zawsze.

Po pierwsze, odpowiedzialność z art. 155 k.k. nie jest ograniczona podmiotowo do osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i higienę pracy. Sprawcą tego przestępstwa może być każdy, przykładowo również osoba gościnnie przebywająca na placu budowy, na której nie ciąży formalny obowiązek przestrzegania zasad BHP. Jeśli taka osoba spowodowałaby wypadek na budowie, w następstwie którego choćby jeden z pracowników poniósł śmierć, właściwą kwalifikacją będzie tylko art. 155 k.k.

Po drugie, jeżeli nawet osoba odpowiedzialna za przestrzeganie na budowie zasad BHP byłaby sprawcą wypadku, jednak śmierć w jego wyniku poniosłaby inna osoba niż pracownik (w szerokim rozumieniu tego pojęcia), przykładowo owi goście na placu budowy, a wypadek ten nie wiązałby się jednocześnie ze stanem bezpośredniego narażenia na życie lub zdrowie jakiegoś pracownika, to kwalifikacja z art. 220 k.k. również nie będzie adekwatna.

Po trzecie, na placu budowy może zdarzyć się wypadek, który nie został spowodowany naruszeniem samych zasad BHP, a ogólnych reguł postępowania z dobrem prawnym w postaci życia. Jeżeli wypadek nie był spowodowany niedopełnieniem obowiązków z zakresu BHP, kwalifikacja z art. 220 k.k. będzie chybiona.

Podkreślić zarazem trzeba, że kumulatywna kwalifikacja ma zasadnicze znaczenie dla opisu czynu i ewentualnych środków karnych. Sprawca zostaje formalnie skazany za jedno przestępstwo i jest mu wymierzana jedna kara. Wymiar kary opiera się na przepisie, przewidującym surowszą sankcję. W omawianym zakresie będzie to art. 155 k.k.

Odpowiedzialność karna za uszczerbek na zdrowiu

Powyższe rozważania dotyczące kumulatywnej kwalifikacji pozostają aktualne w przypadku dodatkowego skutku w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Odpowiedzialność za wypadek na budowie,powstały w wyniku niedopełnienia obowiązków z zakresu BHP, który nie tylko wywołał stan bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia pracownika, lecz doprowadził również do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, winna być rozważana zarówno z punktu widzenia art. 220 k.k., jak i art. 156 k.k. Zgodnie z tym drugim przepisem:

“§ 1. Kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci:

1) pozbawienia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia,

2) innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

§ 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 jest śmierć człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 5, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.”

W zakresie, w jakim mowa o wypadku na budowie, czyli co do zasady działaniu nieumyślnym, kumulatywna kwalifikacji winna uwzględniać art. 156 § 2 k.k.

Odpowiedzialność karna za niezawiadomienie o wypadku (art. 221 k.k.)

Odpowiedzialność za wypadek na budowie objąć również może niezawiadomienie o samym zdarzeniu. Zgłoszenie wypadku na budowie jest bowiem obligatoryjne. Zgodnie tymczasem z art. 221 k.k.:

„Kto wbrew obowiązkowi nie zawiadamia w terminie właściwego organu o wypadku przy pracy lub chorobie zawodowej albo nie sporządza lub nie przedstawia wymaganej dokumentacji, podlega grzywnie do 180 stawek dziennych albo karze ograniczenia wolności.”

Przepis ten chroni dobro prawne w postaci prawa do otrzymania należnych świadczeń, związanych z wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową. Omawiane przestępstwo można popełnić jedynie przez zaniechanie. Odnośnie braku zawiadomienia właściwego organu o wypadku przy pracy, mając na uwadze, ze obowiązek ten dotyczy zarówno powiadomienia prokuratora jak i właściwego okręgowego inspektora pracy, należy przyjąć, że do jego popełnienia wystarczające jest zaniechanie powiadomienia chociażby jednego z tych podmiotów. Czym zabroniony, stypizowany w art. 221 k.k. ma charakter formalny, co oznacza, że nie jest konieczne wystąpienie jakiegokolwiek skutku aby mówić o jego popełnieniu. W szczególności, nie musi mieć ono żadnego wpływu na prawidłowe funkcjonowanie ubezpieczenia z tytułu wypadku przy pracy.

Przestępstwo z art. 221 k.k. ma charakter indywidualny co oznacza, że może je popełnić tylko osoba na której ciąży prawny obowiązek poinformowania właściwego organu lub też sporządzenia niezbędnej dokumentacji. Zgłoszenie wypadku na budowie to zasadniczo obowiązek pracodawcy, choć odpowiedzialność może ponosić także członek zespołu powypadkowego, który jest zobowiązany do sporządzenia protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku w terminie 14 dni od dnia uzyskania zawiadomienia o wypadku. Za sprawcę nie będzie można uznać ani pracownika, który został poszkodowany.

Odpowiedzialność cywilna za wypadek na budowie

Odpowiedzialności za wypadek na budowie na gruncie prawa cywilnego to odrębny wątek, który również wymaga tutaj omówienia.

Odpowiedzialność odszkodowawcza pracodawcy wobec pracownika

Pracownikowi z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej przysługuje od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jednorazowe odszkodowanie oraz renta z tytułu niezdolności przy pracy. Świadczenia te przysługują także członkom jego rodziny jeżeli konsekwencją wypadku przy pracy jest śmierć pracownika. Poszkodowany pracownik jest jednak uprawniony do dochodzenia od pracodawcy roszczeń uzupełniających, jeżeli te nie zostały w całości zaspokojone przez ZUS.

Odpowiedzialność pracodawcy wobec pracownika opierać się będzie o przepisy prawa cywilnego. Podstawą roszczeń może być art. 471 k.c. (odpowiedzialność kontraktowa) jak również art. 415, 444 oraz 455 k.c. (odpowiedzialność deliktowa).  Zgodnie z art. 443 k.c. „okoliczność, że działanie lub zaniechanie, z którego szkoda wynikła, stanowiło niewykonanie lub nienależyte wykonanie istniejącego uprzednio zobowiązania, nie wyłącza roszczenia o naprawienie szkody z tytułu czynu niedozwolonego, chyba że z treści istniejącego uprzednio zobowiązania wynika co innego.”

Odpowiedzialność kontraktowa

Odpowiedzialność za wypadek na budowie o charakterze kontraktowym wówczas będzie się aktualizować, gdy pracodawca naruszył zobowiązanie wynikające z łączącej go z pracownikiem umowy o pracę. W kontekście wypadku przy pracy najczęściej będzie to zobowiązanie dotyczące przepisów BHP. Przesłanki odpowiedzialności są następujące: określona szkoda, związek przyczynowo skutkowy oraz bezprawne zachowania, które będziemy rozumieć jako zachowanie się sprzecznie z obowiązującą umową.

W przypadku dochodzenia roszczeń w oparciu o reżim odpowiedzialności kontraktowej nie będzie konieczne wykazywanie winy pracodawcy, gdyż to na pracodawcy będzie ciążył ciężar wykazania, że winy nie ponosi. Z drugiej strony, w reżimie odpowiedzialności kontraktowej co do zasady nie można dochodzić zadośćuczynienia za doznaną krzywdę lub renty (a jedynie odszkodowania), co powoduje, że w większość osób wybiera jako postawę swoich roszczeń delikt pracodawcy.

Odpowiedzialność deliktowa

W przypadku odpowiedzialności deliktowej przesłankami odpowiedzialności jest szkoda, związek przyczynowo-skutkowy, zachowanie bezprawne (czyli sprzeczne z obowiązującymi normami) oraz wina. Winę rozumie się tutaj w kategoriach prawnokarnych – jako możliwość postawienia zarzutu, że sprawca nie zachował się zgodnie z obowiązującymi normami, pomimo iż miał taką sposobność.

Możliwość dochodzenia przez pracownika odszkodowania na podstawie reżimu odpowiedzialności deliktowej wynika stąd, że nie wszystkie obowiązki pracodawcy (również w zakresie BHP) wynikają z kontraktu. Część z nich wynika z przepisów prawa, a także z norm pozaprawnych. Z perspektywy procesowej, główną różnicą w stosunku do odpowiedzialności kontraktowej będzie konieczność wykazania winy po stronie pracodawcy.

Odpowiedzialność na zasadzie ryzyka

Warto nadmienić, że odpowiedzialność za wypadek na budowie może się niekiedy opierać na zasadzie ryzyka. W sytuacji, gdy przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany jest w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.), przedsiębiorca ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności (por. art. 435 k.c.).

Nie każde przedsiębiorstwo budowlane będzie rzecz jasna uznwane za wprawiane w ruch za pomocą siły przyrody. Będą to raczej duże firmy, w których większość jest wykonywanych za pomocą urządzeń. Spod tego pojęcia będą przykładowo wyłączone niewielkie firmy wykończeniowe, które urządzeń mechanicznych (np. wiertarki) używają jedynie sporadycznie. Kwestia ta była przedmiotem zainteresowania orzecznictwa i przytoczyć tu można chociażby wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 22 maja 2015 r., sygn. akt: V ACa 281/15, w którym czytamy:

„Zgodnie z art. 435 § 1 KC chodzi o to, aby użyta jako źródło energii siła przyrody stanowiła siłę napędową przedsiębiorstwa jako całości, by jego istnienie i praca w danych warunkach czasu i miejsca uzależniona była od wykorzystania sił przyrody, bez użycia których nie osiągnąłby celu, do jakiego został stworzony. Specjalistyczne, nowoczesne przedsiębiorstwa budowlane, szczególnie przedsiębiorstwo zajmujące się budownictwem przesyłowym opiera swą działalność prawie wyłącznie na pracy różnych urządzeń (koparki, ładowarki, samochodu, dźwigu) poruszanych silnikami elektrycznymi lub spalinowymi. Stopień zagrożenia takich urządzeń w pracy przedsiębiorstwa budowlanego jest tak duży, że uzasadnia uznanie takich przedsiębiorstw za wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody w rozumieniu art. 435 § 1 KC.”

To, czy w danym wypadku będziemy mówić o odpowiedzialności pracodawcy na zasadzie ryzyka czy też winy, będzie zależało od konkretnych okoliczności faktycznych danego przypadku. Z pewnością możliwość skorzystania z reżimu odpowiedzialności na zasadzie ryzyka jawi się jako bardzo atrakcyjna z punktu widzenia pracownika, gdyż jedynymi przesłankami, które trzeba wykazać jest szkoda oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy szkodą a działaniem przedsiębiorstwa.

Odpowiedzialność za wypadek na budowie osób innych niż pracodawca

Opisane powyżej zasady odpowiedzialności dotyczą odpowiedzialności na linii pracodawca-pracownik. Zdarzają się jednak przypadki, gdy osobą poszkodowaną nie jest pracownik lub też odpowiedzialność za wypadek na budowie ponosi inna osoba niż pracodawca. W takich wypadkach w grę będzie chodziła w szczególności odpowiedzialność deliktowa. Każda osoba, która naruszyła obowiązujące normy, a więc np. projektant, kierownik budowy czy nawet pracownik budowlany, będzie ponosił własną odpowiedzialność, jeżeli skutkiem naruszenia tych norm było powstanie szkody. Stwierdzenie wystąpienia tej odpowiedzialności będzie wymagało udowodnienia wszystkich przesłanek odpowiedzialności deliktowej, o których była mowa powyżej.

Odszkodowania, zadośćuczynienie za krzywdę i renta

Roszczenia z tytułu wypadku budowlanego można podzielić w sposób następujący: odszkodowanie,  zadośćuczynienie i renta.

Odszkodowanie za wypadek na budowie

Odszkodowanie ma za zadanie wyrównać szkodę majątkową, którą pokrzywdzony poniósł przez to, że ucierpiał w wypadku. W grę będzie wchodził w szczególności zwrot za koszty leczenia, co może obejmować wydatki na lekarzy specjalistów, koszty lekarstw i wyrobów medycznych a także rehabilitację. Dodatkowo odszkodowanie może obejmować utracony zarobek, którego poszkodowany nie uzyskał przez to, że stał się ofiarą wypadku.

Zadośćuczynienie za wypadek na budowie

Zadośćuczynienie za krzywdę to z kolei materialny ekwiwalent za cierpienia, które poszkodowany odniósł w wyniku wypadku budowlanego. Orzecznictwo Sądu Najwyższego i sądów powszechnych wypracowało już dosyć spójne okoliczności, którą mają wpływ na wysokość zasądzonego zadośćuczynienia. Uwzględnia się tu czynniki obiektywne, takie jak: wiek poszkodowanego (w przypadku nieodwracalnych urazów, cierpienia będą trwały dłużej), stopień intensywności cierpień psychicznych i fizycznych oraz czas ich trwania, nieodwracalność skutków (m.in. kalectwo, oszpecenie) a także rodzaj wykonywanej pracy i szanse na polepszenie sytuacji w przyszłości. Przyjmuje się także, że nieodwracalne skutki wypadku uprawniają do wyższego zadośćuczynienia niż okoliczności mające charakter przejściowy i przemijający.

Do okoliczności subiektywnych zaliczyć natomiast można takie okoliczności jak: poczucie bezradności życiowej czy nieprzydatności społecznej, pozbawienie możliwości osobistego wychowywania dzieci i zajmowania się gospodarstwem domowym a także konieczność korzystania z pomocy innych osób przy wykonywaniu czynności życia codziennego.

Sąd, zasądzając odszkodowanie lub zadośćuczynienie, będzie brał pod uwagę świadczenia przyznane z ustawy wypadkowej czy orzeczenie przez sąd karny obowiązku naprawienia szkody, zadośćuczynienia lub nawiązki.  Na wysokość zadośćuczynienia nie powinna mieć jednak kwota wypłaconego odszkodowania, i odwrotnie. W kontekście tym należy zwrócić uwagę na wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 12 lipca 2016 r. sygn. akt: III APa 32/15, gdzie stwierdzono:

„Tak miarkowana kwota zadośćuczynienia nie podlega w tym przypadku pomniejszeniu o kwotę wypłaconego powodowi odszkodowania z ubezpieczenia społecznego, ponieważ co do zasady nie ma podstaw do obniżenia należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia (art. 445 § 1 KC) o otrzymane z ubezpieczenia społecznego odszkodowanie, jeżeli zostało ono zużyte na pokrycie kosztów wynikłych z uszkodzenia ciała, co spowodowało zmniejszenie odszkodowania (art. 444 § 1 KC) – w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.”

Renta z tytuły wypadku na budowie

W końcu poszkodowany może się domagać renty od osoby odpowiedzialnej za wypadek budowlany. Zgodnie z art. 444 § 2 k.c. „Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.”

Renta wyrównawcza stanowi comiesięczne świadczenie, które otrzymuje poszkodowany od osoby odpowiedzialnej za szkodę. Jej wysokość ustala się w uwzględnieniem rzeczywistej sytuacji na rynku pracy oraz wysokości dochodów, które mógłby uzyskiwać pokrzywdzony, gdyby nie stał się ofiara wypadku. Punktem odniesienia powinny być w tym wypadku zarobki netto, czy to ile dana osoba mogłaby zarobić „na rękę”.

Adwokat Kraków – pomoc prawna

Jako adwokat zajmuję się sprawami związanymi z wypadkami z budowie. Podejmuję się zarówno obrony osób oskarżonych o zaniechanie spełnienia swoich obowiązków, jak i dochodzenia praw osób pokrzywdzonych. Odpowiednie zabezpieczenie interesów Klienta nieraz wymaga nie tylko działań prawnokarnych, lecz również cywilnoprawnych.

Jeżeli potrzebowaliby Państwo pomocy prawnej w opisanym zakresie, zapraszam na spotkanie w Kancelarii Adwokackiej w Krakowie. Obszar mojej działalności obejmuje nie tylko Kraków, lecz również Katowice, Częstochowę, Kielce, Tarnów czy Rzeszów. W razie potrzeby pomoc prawna może być przy tym świadczona na terenie całego kraju, a spotkanie może odbyć się w trybie zdalnym przy zachowaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa.

dr Aleksandra Rychlewska-Hotel, adwokat

dr Aleksandra Rychlewska-Hotel, adwokat

Jestem adwokatem specjalizującym się w prawie karnym. Ukończyłam studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie uzyskałam również stopień doktora nauk prawnych z dziedziny prawa karnego. Jestem członkiem Izby Adwokackiej w Krakowie. Więcej o mnie...

Bezpieczeństwo prawnokarne
Jak mogę Państwu pomóc?
Zakres pomocy prawnej różnić się będzie w zależności od Państwa roli w postępowaniu karnym: osoba oskarżona bądź pokrzywdzona. Odrębna oferta kierowana jest także do jednostek organizacyjnych, gdzie pomoc prawna ma zasadniczo charakter pozaprocesowy.
sprawy karne - osoba pokrzywdzona

Pokrzywdzony

sprawy karne - jednostka organizacyjna

Jednostka organizacyjna

Kontakt