Uniewinnienie w sprawie o defraudacje pieniędzy spółki przed sądem odwoławczym wcale nie jest niemożliwe! W praktyce często spotykam się z fałszywymi oskarżeniami o popełnienie przestępstwa, gdzie strony na drodze karnej starają się właściwie rozstrzygnąć konflikt cywilnoprawny. Jakkolwiek zarzuty mogą wydawać się absurdalne, tak akt oskarżenia jednak idzie do sądu, a sąd I instancji nierzadko wydaje wyrok skazujący…
W piątek 3 listopada Sąd Okręgowy w Krakowie uniewinnił Klienta od zarzutu przywłaszczenia pieniędzy spółki w kwocie ponad 150 tys. zł. Klientowi zarzucano, iż samowolnie posługiwał się kartą bankomatową do konta spółki, bez wiedzy i woli prezesa zarządu, co podpada pod przepis art. 279 k.k., czyli kradzież z włamaniem. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pełen był jednak sprzeczności, a po jego uzupełnieniu zgodnie z wnioskami apelacji sąd w całości podzielił stanowisko obrońcy. W przedmiotowej sprawie nie było możliwości, aby prezes zarządu o niczym nie widział. Wyrok skazujący został ostatecznie zmieniony, a Klient uniewinniony od zarzutu. Orzeczenie to jest już prawomocne.
Czy warto składać apelację? Warto. Rzetelna analiza materiału dowodowego i racjonalne argumenty mogą doprowadzić do zmiany niekorzystnego rozstrzygnięcia. Zwłaszcza po ostatniej nowelizacji Kodeksu karnego, która znacznie podwyższyła sankcje karne za przestępstwa przeciwko mieniu (zob. wpis Nowa kara za oszustwo), warto bronić swego stanowiska.
Jeżeli potrzebowaliby Państwo pomocy prawnej w opisanym zakresie, zapraszam na spotkanie w Kancelarii Adwokackiej w Krakowie. Obszar mojej działalności obejmuje nie tylko Kraków, lecz również Katowice, Częstochowę, Kielce, Tarnów czy Rzeszów. W razie potrzeby pomoc prawna może być przy tym świadczona na terenie całego kraju, a spotkanie może odbyć się w trybie zdalnym przy zachowaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa.