Niepłacenie czynszu a oszustwo? Jeden z sądów karnych potwierdził ostatnio, iż brak zapłaty czynszu może stanowić podstawę odpowiedzialności karnej za oszustwo. Wynajmujący, którzy nie mogą otrzymać zapłaty należnego im czynszu, mogą szukać pomocy na drodze prawnokarnej. To, czy w danych przypadku mamy do czynienia z przestępstwem, zależy jednak od kilku zmiennych. Z niniejszego artykułu dowiecie się Państwo jak prawo karne może pomóc w egzekucji swoich praw. Tekst jest napisany w oparciu o moje doświadczenia, jak i praktykę prokuratury oraz sądów.
Spis treści
Czym jest oszustwo?
Oszustwo jest jednym z najczęściej popełnianych przestępstw w Polsce. Ten typ czynu zabronionego został opisany w art. 286 k.k., zgodnie z którym:
„§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Jeżeli czyn określony w § 1-3 popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.”
Oszustwo jest przestępstwem materialnym, czyli skutkowym. Skutkiem, jaki musi zaistnieć, abyśmy mogli mówić o oszustwie, jest rozporządzenie mieniem, które obiektywnie można uznać za niekorzystne. Dobrem prawnym które jest chronione przez art. 286 k.k. jest mienie, czyli własność i wszystkie prawa o charakterze majątkowym. W mojej ocenie ochronie podlega także oddanie przedmiotu najmu do korzystania.
Niepłacenie czynszu a oszustwo – kiedy mówimy o przestępstwie?
Z perspektywy niniejszego tekstu należy zwrócić przede wszystkim uwagę na dwie przesłanki odpowiedzialności karnej. Po pierwsze – wprowadzenie w błąd, a po drugie – doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Wykładnia tych znamion może nie być do końca oczywista z perspektywy nieuczciwego najemcy, choć zapewne dla samych wynajmujących sprawa jest oczywista :). Przechodząc jednak do rzeczy. Zgodnie z aktualnym orzecznictwem wprowadzenie w błąd może dotyczyć nie tylko przekazania nieprawdziwej informacji, np. co do możliwości zarobkowych, ale także co do samego zamiaru wywiązania się z zobowiązania. Innymi słowy, jeżeli ktoś od początku nie miał zamiaru płacić czynszu, choć miał ku temu możliwości (co można ustalić np. zeznaniami świadków lub też historią wydatków na rachunku bankowym) znamię wprowadzenia w błąd będzie wypełnione.
Odnośnie natomiast drugiej przesłanki (doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem), ktoś może powiedzieć, że “przecież wynajmujący nie przenosi na najemcę żadnego prawa własności”. I wcale nie musi! Na gruncie prawa karnego za rozporządzenie mieniem jest uznawane także wykonanie usługi (szerzej na temat w moim tekście: Wyłudzenie towaru lub usługi jako oszustwo z art. 286 k.k.). Z tej perspektywy za usługę możemy traktować także oddanie przedmiotu w najem. Ktoś bowiem zobowiązuje się do udostepnienia swojej własności drugiej osobie i jednocześnie do tego, że nie będzie jej używał w inny sposób. Mamy zatem rozporządzenie mieniem, które podlega prawnokarnej ocenie.
Wydaje się, że powyższa interpretacja przyjmowana jest coraz śmielej w orzecznictwie sądowym. Ostatnio głośno było o wyroku Sądu Rejonowego w Warszawie, w którym nieuczciwy najemca został skazany na prace społeczne za niezapłacenie czynszu w wysokości 14.000 zł. Więcej na temat tego wyroku można przeczytać pod tym linkiem.
Czyn ciągły a może ciąg przestępstw?
Jakkolwiek kwalifikacja zdarzenia jako czynu ciągłego bądź ciągu przestępstw wydawać się może zagadnieniem czysto teoretycznym, tak ma to bezpośrednie przełożenie na możliwy wymiar kary. Z tego też powodu trzeba temu poświęcić nieco uwagi. Stosunek najmu jest bowiem stosunkiem ciągłym, z okresowymi płatności. Należy więc rozważyć jak kwalifikować kolejne, następujące po sobie braki zapłaty.
Zgodnie z art. 12 § 1 k.k.:
„Dwa lub więcej zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, uważa się za jeden czyn zabroniony; jeżeli przedmiotem zamachu jest dobro osobiste, warunkiem uznania wielości zachowań za jeden czyn zabroniony jest tożsamość pokrzywdzonego.”
Zgodnie natomiast z art. 91 § 1 k.k.:
„Jeżeli sprawca popełnia w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności, dwa lub więcej przestępstw, zanim zapadł pierwszy wyrok, chociażby nieprawomocny, co do któregokolwiek z tych przestępstw, sąd orzeka jedną karę określoną w przepisie stanowiącym podstawę jej wymiaru dla każdego z tych przestępstw, w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę”
Moim zdaniem właściwa ocena sytuacji będzie zależała od tego, czy sprawca już od samego początku nie chciał płacić (tzn. istniał z góry powzięty zamiar) czy też brak zapłaty poszczególnych należności był niezależny od siebie. W praktyce najczęściej będziemy mieli do czynienia z tym pierwszym przypadkiem, aczkolwiek ów “z góry powzięty zamiar” powinien być wykazany w postępowaniu dowodowym jak każde inne znamię przestępstwa. Praktyczna różnica pomiędzy obiema tymi konstrukcjami sprowadza się do wymiaru kary. Zgodnie bowiem z art. 57b k.k.
“Skazując za przestępstwo z zastosowaniem art. 12 § 1, sąd wymierza karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo powyżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia, a w wypadku grzywny lub kary ograniczenia wolności nie niższą od podwójnej dolnej granicy ustawowego zagrożenia – do podwójnej wysokości górnej granicy ustawowego zagrożenia.”
Górna granica w obu przypadkach wygląda zatem podobnie, niemniej kwalifikacji z czynu ciągłego obliguje sąd dodatkowo do podwyższenia dolnej granicy wymiaru kary.
Kara za niepłacenie czynszu
Oczywiście konkretna kara będzie zależała od wielu zmiennych jak np. wysokość czynszu, okres niepłacenia, zachowanie sprawcy po popełnieniu przestępstwa (tj. czy ostatecznie zapłacił) itp. Teoretycznie w typie podstawowym maksymalne zagrożenie karą wynosi 8 lat. W sytuacji, gdyby natomiast wartość niezapłaconego czynszu przekroczyła 200.000 zł, wówczas mielibyśmy do czynienia z typem kwalifikowanym, gdzie zagrożenie karą ulega podwyższeniu i wynosi od roku do lat 10.
Z drugiej strony, o czym była powyżej, kwalifikacja z czynu ciągłego przesądza nam obecnie o tym, że sąd wymierzać będzie karę powyżej dolnej granicy. W przypadku typu kwalifikowanego oszustwa będzie to już zasadniczo przekreślało szanse na warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności.
Obowiązek naprawienia szkody
Sąd, uznając oskarżonego za winnego, może orzec także wobec niego obowiązek naprawienia szkody. W kontekście niniejszego artykułu będzie oczywiście chodziło o kwotę czynszu, która nie została zapłacona. Obowiązek naprawienia szkody jest zasądzany na podstawie przepisów prawa cywilnego i podlega egzekucji przez komornika. Więcej na temat tego środka karnego można przeczytać we wpisie pt. Obowiązek naprawienia szkody w praktyce.
Odwieszenie kary w zawieszeniu
Zdarza się, że sąd, wymierzając karę pozbawienia wolności, orzeka jej zawieszenie na okres próby, nieprzekraczający lat 3. Obecnie zawiesić można karę pozbawienia wolności do roku. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jeżeli sprawca oszustwa niepłacenia czynszu nie był wcześniej karany, a nieuregulowana należność nie jest niebotycznie wysoka, taka właśnie kara zostanie orzeczona. Jest jednak dobra wiadomość dla wynajmującego. W praktyce bowiem chodzić mu będzie raczej o odzyskanie pieniędzy, a nie o „wsadzenie kogoś za kratki”. Jeżeli z karą “w zawiasach” zostanie orzeczony obowiązek naprawienia szkody, wówczas uzyskujemy bardzo mocny środek nacisku na dłużnika. Sąd w okresie próby bada bowiem przestrzeganie porządku prawnego, w tym np. realizację obowiązku naprawienia szkody. Innymi słowy, najemca jest stawiany w sytuacji, że albo spłaci należność albo może się liczyć z karą izolacyjną.
Odpowiedzialność karna za niewykonanie obowiązku naprawienia szkody
Niezależnie od możliwości odwieszenia kary, należy zauważyć, że od 1 października 2023 r. ustawodawca wprowadził nowy typ czynu zabronionego. Mowa tu o uchylaniu się od wykonania orzeczonego obowiązku naprawienia szkody. Zgodnie z art. 244c § 1 k.k.:
„Kto uchyla się od wykonania orzeczonego przez sąd na rzecz pokrzywdzonego lub osoby dla niego najbliższej, za przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego, środka kompensacyjnego w postaci obowiązku naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę albo nawiązki, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”
Można zatem powiedzieć, że najemca może liczyć się nie tylko z odwieszeniem kary już zasądzonej, ale także z „dołożeniem mu kolejnej” za nieuregulowanie obowiązku naprawienia szkody.
Jak zabezpieczyć się przed nieuczciwym najemcą?
W praktyce, na etapie podpisywania umowy, warto odebrać od najemcy różne oświadczenia dotyczące jego sytuacji majątkowej i możliwości regulowania czynszu. Pozwoli nam to ocenić jego możliwości wywiązywania się z przyjętych zobowiązań. Przekazanie nieprawdy w tym zakresie będzie można zakwalifikować jako oszustwo. Dodatkowo umyślne niepłacenie czynszu i trwonienie pieniędzy na inne wydatki niż czynsz również może prowadzić do wniosku, że mamy do czynienia z przestępstwem (wprowadzenie w błąd co do zamiaru wywiązania się z zobowiązania).
Oszustwo Adwokat Kraków
Niepłacenie czynszu a oszustwo? Każda sprawa wymaga indywidualnej analizy. W swojej praktyce specjalizuję się w postępowaniach dotyczących oszustw. Reprezentując pokrzywdzonych nauczyłam się, że jakkolwiek sprawa o oszustwo jest prowadzona z urzędu, tak nierzadko trzeba pomóc prokuraturze, dostarczając odpowiednie dowody, jak i argumentację prawną. Chętnie dzielę się z moim doświadczeniem z Klientami i wskazuję odpowiednią drogę postepowania. Szersza oferta mojej pomocy znajduje się na podstronie Oszustwo.
Jeżeli potrzebowaliby Państwo pomocy prawnej w opisanym zakresie, zapraszam na spotkanie w Kancelarii Adwokackiej w Krakowie. Obszar mojej działalności obejmuje nie tylko Kraków, lecz również Katowice, Częstochowę, Kielce, Tarnów czy Rzeszów. W razie potrzeby pomoc prawna może być przy tym świadczona na terenie całego kraju, a spotkanie może odbyć się w trybie zdalnym przy zachowaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa.